| « poprzedni wątek | następny wątek » |
231. Data: 2005-06-03 11:47:12
Temat: Re: ?lub.Krystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
> Katarzyna Kulpa wrote:
>> no mnie nikt do slubu nie zmuszal :)
>
> I nie uroniłaś panieńskich łez na ślubie? ;)
a jaka tam ze mnie panna byla - od tylu lat z facetem (jednym :)
> Nawet nie mam żadnego szlafroka i właśnie mam zamiar uszyć :)
mam na zbyciu frotowy, tylko troche duzy, i powypruwany przez koty :)
> To zobacz jeszcze po tej samej stronie Chmielnej co Ecco taki sklep
> z dziwnymi butami szytymi ze szwem zewnętrznym. One się jakoś nazywają,
> ale zapomniałam. Kupiłam u nich świetne sandały.
o dzieki. nie wiem co to, zajrze.
myslalam co prawda o ecco w GM, ale na chmielnej jest wieksze.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
232. Data: 2005-06-03 11:48:32
Temat: Re: ?lub. [OT][Podpinam się losowo]
Zanim zasubskrybowałam PRU sądziłam, że jak wątek jest taki długi, to
musi być flejm. Jak widać niekoniecznie :).
--
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
233. Data: 2005-06-03 11:59:15
Temat: Re: ?lub.Katarzyna Kulpa wrote:
(...)
> tak czy owak, poszukuje pomaranczowych toreb... widzialam w Avantim
> z solara, nawet ladna, ale ze zdjecia trudno zgadnac wielkosc.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52591879
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52901551
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52696400
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52801088
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52975707
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=53067634
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=53172315
Jest tego więcej, ale nie mam czasu. Tutaj masz kilka - jedna nawet
całkiem przyzwoita, skórzana, reszta - takie na jeden sezon, ale za to
za grosze.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
234. Data: 2005-06-03 12:43:15
Temat: Re: ?lub.Użytkownik "domi" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d7otkb$je4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Swoją drogą powiedzcie mi dziewczyny zaślubione czemu zmieniacie
> nazwisko, to które macie od urodzenia, część soiebie po prostu??!! Dla
> mnie to relikt dawnych czasów, kiedy kobieta wychodząc za mąż traciła
> własną tożsamość, stawała się zależna od męża i symbolem tego było
> przyjęcie jego nazwiska.
:) Ot, jakis tam nowy etap w zyciu z nowym nazwiskiem. Tak czy inaczej
nadal jestem soba. A obraczka jako symbol przynaleznosci Cie nie przeraza?
Mnie nie, ale nie nosze, bo nie lubie pierscionkow.
almadka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
235. Data: 2005-06-03 12:56:57
Temat: Re: ?lub.Anna M. Gidyńska wrote:
> > skoro mam nie przyjmować nazwiska męża (tzn. dodawać do swojego), to,
> prawdę mówiąc, nie widzę powodu zamążpójścia.
Ja też nie jestem zwolenniczką małżeństwa, ale dla osób, króre w tę
instytucję wierzą, to chyba nie kwestia nazwiska jest najważniejsza.
Powody osób religijnych jestem w stanie zrozumieć, ale pozostałych? Co
nimi kieruje? Najczęściej właśnie kredyty, podatki czy inne
prozaiczne rzeczy. To ja już wolę kocią łapę, zwłaszcza, że kot zawsze
spada na cztery :)
domi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
236. Data: 2005-06-03 13:11:59
Temat: Re: ślub.
Użytkownik "n." <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0b1e.000002ab.429b768b@newsgate.onet.pl...
>
> planuje zakup dlugich bialych rekawiczek do slubu
> z zakrytymi palcami
> i mam pytanie natury technicznej:
> kiedy juz bede zakladac w kosciele obraczke
> to mam ja zalozyc na rekawiczkę?
> a moze zdjac rekawiczke i dopiero wtedy wsadzic obraczke na paluch?
> a potem zakryc od razu obraczke rekawiczką??
> co za dylemat........
> ;))
> n.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Ale się kobiety rozpisały, to chyba najdłuższy post na grupie.
Wiadomo....ślub ;-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
237. Data: 2005-06-03 13:12:17
Temat: Re: ?lub.Dnia 6/3/2005 8:29 AM,Użytkownik domi usiadł wygodnie i napisał:
> Swoją drogą powiedzcie mi dziewczyny zaślubione czemu zmieniacie
> nazwisko, to które macie od urodzenia, część soiebie po prostu??!!
No bo właśnie o to chodzi. Oddajesz część siebie, tak jak i on oddaje
część siebie. I nei ma już ja, ja, ja, tylko my, my, my. Na tym to
polega. Oddajemy coś z siebie i budujemy coś wspólnie.
Dla
> mnie to relikt dawnych czasów, kiedy kobieta wychodząc za mąż traciła
> własną tożsamość, stawała się zależna od męża i symbolem tego było
> przyjęcie jego nazwiska. Nie żebym była przesadnie nowoczesna w tych
> sprawach, ale nazwiska zmienić bym sobie nie dała.
ja nie odczulam utraty tożsamości, a nazwisko męża bardzo mi się podoba.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
238. Data: 2005-06-03 13:18:52
Temat: Re: ?lub.Dunia <d...@n...o2.pl> napisał(a):
>
> Powaznie ? Gdzie ? Niewiele razy lezalam w szpitalu, ale zawsze mnie
> odwiedzal, kto chcial :) I w Polsce, i w Niemczech.
no nie wiem, zawsze bylam przekonana, ze jest inaczej.
a jakbys byla np. nieprzytomna, to tez kazdego wpuszcza? to mnie
sie to wcale nie podoba :/
> 'U nas' to wzgledy sentymentalne, a nie praktyczne zawazyly na decyzji o
> slubie (choc te praktyczne tez nie do pogardzenia).
podalam te praktyczne, bo takie bylo zapotrzebowanie :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
239. Data: 2005-06-03 13:26:40
Temat: Re: ?lub. [OT]"aniared/A.L." <a...@n...pl> napisał(a):
> [Podpinam się losowo]
>
> Zanim zasubskrybowałam PRU sądziłam, że jak wątek jest taki długi, to
> musi być flejm. Jak widać niekoniecznie :).
coz w tym dziwnego, ze inteligentne kobiety chca sobie
troche dluzej pokonwersowac :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
240. Data: 2005-06-03 13:32:12
Temat: Re: ?lub.Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> napisał(a):
> On Fri, 03 Jun 2005 13:01:14 +0200, in pl.rec.uroda "Katarzyna Kulpa"
> <k...@h...pl> wrote in
> <4...@n...home.net.pl>:
>
>> rozne sa zboczenia :)
>> pizze to ja owszem, ale zadna z tych, ktore mozna zamowic, nie
>> wytrzymalaby konkurencji z ryzem.
>
> u mnie jedna - zresztą, podają ją niedaleko, bo w El Molino na
> Solidarności. Ser x2, cebula, anchois, sos majonezowy.
a dowoza ja do domu? bo taka, co mozna w knajpie zjesc, to ja
tez znam :)
>> tak czy owak, poszukuje pomaranczowych toreb... widzialam w Avantim
>> z solara, nawet ladna, ale ze zdjecia trudno zgadnac wielkosc.
>
> właśnie, to zawsze jest problem. powinni to jakoś opisywać.
jak wisi na modelce, to jeszcze, ale w charakterze samotnego
zagla to naprawde glupio, ze nie podaja wymiarow.
a propos Solara - notorycznie mam tak, ze w sklepie nie ma
tego, co widzialam w jakims avantim, albo nawet w ichnim
katalogu z obrazkami. raz juz sie napalilam na jakastam
torbe, nie pamietam juz jaka, a w sklepie jej nie bylo,
ani w GM, ani w Blue City.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |