slub-dlugie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13

11. Data: 2002-08-06 15:49:08

Temat: Re: slub-dlugie
Od: "EwaT" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik aiki <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aio6b0$8ea$...@k...task.gda.pl..
.
- a ja jestem taka wredna

Wybacz, ale na podstawie tego co piszesz, mozna przypuszczac, ze
rzeczywiscie taka jestes. Trudno mi sobie wyobrazic, ze mozna tak lekcewazyc
wlasnych rodzicow, zwlaszcza w tych szczegolnych okolicznosciach zyciowych
/ich tez/. Czy nie boisz sie, ze rodzice uprzedza sie do Twojego meza,
sadzac, ze to on tak Cie do nich nastawia?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-08-06 18:03:46

Temat: Re: slub-dlugie
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "EwaT" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aip29s$2bg$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik aiki <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:aio6b0$8ea$...@k...task.gda.pl..
> .
> - a ja jestem taka wredna
>
> Wybacz, ale na podstawie tego co piszesz, mozna przypuszczac, ze
> rzeczywiscie taka jestes. Trudno mi sobie wyobrazic, ze mozna tak
lekcewazyc
> wlasnych rodzicow, zwlaszcza w tych szczegolnych okolicznosciach zyciowych
> /ich tez/. Czy nie boisz sie, ze rodzice uprzedza sie do Twojego meza,
> sadzac, ze to on tak Cie do nich nastawia?

Nie widzę podstaw do wyciągania takich wniosków. Jedyny wniosek jaki mi sie
nasuwa to taki że Aiki dorosła już do "odcięcia pępowiny" a jej rodzice
jeszcze nie. W tej i podobnych sytuacjach terapia szokowa wydaje mi się
słuszna.

Pozdrawiam
Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-08-07 08:51:32

Temat: Re: slub-dlugie
Od: GosiaH <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2002-08-06 20:03, Użytkownik Oasy napisał:
> Użytkownik "EwaT" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:aip29s$2bg$1@news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik aiki <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>> napisał:aio6b0$8ea$...@k...task.gda.pl..
>> .
>> - a ja jestem taka wredna
>>
>> Wybacz, ale na podstawie tego co piszesz, mozna przypuszczac, ze
>> rzeczywiscie taka jestes. Trudno mi sobie wyobrazic, ze mozna tak
> lekcewazyc
>> wlasnych rodzicow, zwlaszcza w tych szczegolnych okolicznosciach zyciowych
>> /ich tez/. Czy nie boisz sie, ze rodzice uprzedza sie do Twojego meza,
>> sadzac, ze to on tak Cie do nich nastawia?
>
> Nie widzę podstaw do wyciągania takich wniosków. Jedyny wniosek jaki mi sie
> nasuwa to taki że Aiki dorosła już do "odcięcia pępowiny" a jej rodzice
> jeszcze nie. W tej i podobnych sytuacjach terapia szokowa wydaje mi się
> słuszna.

I jeszcze jedno, czy Ty: do EwyT czytałaś cały wątek, czy dopiero tego
posta?

--
Pozdrawiam z Krakowa GosiaH