Data: 2005-09-28 11:48:07
Temat: Re: [sobotni przegl?d prasy] - WO i Sztuka przez duże Sztu
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sowa napisał(a):
> powiem szczerze, ze mnie ta definicja zszokowała swoją miałkością i
> kompletną nieprzystawalnością do rzeczywistości.
>żeby teraz PWN takiego gniotą
> serwowało. Normalnie żenada.
> W dodatku gniota który nie opisuje żadnego okresu z historii sztuki, bo
> jest tam po prostu za mało, żeby to do czegokolwiek przyczepić, nawet jakby
> na siłę chciało się uprzeć że ew. da sie to odpasować do sztuki antycznej.
Nie spodziewałaś się chyba, że w "Słowniku języka polskiego" (choćby
nawet wydanego przez PWN) znajdzie się pod hasłem >sztuka< opis
wszystkich okresów z historii sztuki wraz z opisem twórczości ich
czołowych przedstawicieli? Nie wspomnę już o wieloznaczności słowa
(bodajże 7 znaczeń), która spowodowała rozrośnięcie się hasła do całej
kolumny tekstu. Czego się spodziewałaś po słownikowym haśle?
Rozstrzygnięcia, czy serię zdjęć z WO można nazwć sztuką, czy raczej
gniotem? To tak, jakbyś miała nadzieję zostać kardiochirurgiem po
przeczytaniu słownikowego hasła >serce<.
Lodu na głowę, bo wykazałaś się porywczością godną nowicjusza.
Pozdrawiam
Ewa
|