Data: 2004-03-08 14:22:12
Temat: Re: spirala
Od: "Rto" <R...@n...nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "M." <n...@h...com> napisał w wiadomości
news:Xns94A69959BAB23SkunkWeed@193.110.122.80...
>
> Oczywiście, o wiele bardziej humanitarne w twoim mniemaniu jest zrobienie
> sobie gromady dzieciaków - no bo antykoncepcja to grzech śmiertelny - i
> pozwolenie im na chodzenie w znoszonych ubrankach, karmienie ich
pasztetową,
> mieszkanie w jednym pokoju... A człowiek, który mysli o przyszłości swoich
> dzieci i stara się zapewnić im jak najlepsze warunki i nie skazuje tym
samym
> na klepanie biedy, jest ludobójcą.
> Ręce i nogi opadają, jak człowiek słucha takich bredni.
Po pierwsze antykoncepcję - choć również jestem przeciwko - traktuję w
pewnym
sensie jako sprawę sumienia każdego człowieka. Stanowczo wypowiadam
się na temat aborcji i środków wczesnoporonnych, do których spirala jest
zaliczana.
Po drugie jak jest biednie, to lepiej jest zabić nadmiar dzieci???? To może
lepiej
nie zabijać zaraz po poczęciu, tylko poczekać dłużej - a nuż będzie wygrana
w totka i wcale nie będzie biednie? A w razie jakby się nie udało i
rzeczywiście
była bieda, to może dopiero wtedy pozabijać te nadmiarowe? Przy okazji
można już zobaczyć, które brzydsze i głupsze.
Po trzecie o szczęściu nie decyduje to, czy je się szynkę i czy chodzi się
w nowiutkich ubrankach i czy zawsze można sobie pozwolić na to, co akurat
jest reklamowane w TV. Szczęście jest czymś zupełnie innym.
Po czwarte nikt nikomu nie każe mieć gromadki dzieci. Chyba nawet nie będę
tego komentował, bo pachnie mi to skrajną ignorancją.
Pozdrawiam,
Artur
|