Data: 2003-11-23 10:18:01
Temat: Re: sposób na mamisynka?
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sun, 23 Nov 2003 10:42:13 +0100, na pl.soc.rodzina, sQrczaK napisał(a):
> tak.. pierwsza cześć w ktorej już na początku pada
> /cytat
> *Mieszkamy razem od pół roku. I było OK. (bez papierka)
> /koniec cytatu
>
> można to olac , ale można też stwierdzić że jest to kwestia dość
> istotna.
Masz rację.
> Co do reszty.
> Zuza opisuje wlasne widzenie tego co nazwyasz planami, związakiem
> etc.
> Nie mamy oglądu drugiej strony.
Masz rację.
> Piszesz że jesteś przekonany iż pożniejsze argumenty partnera są
> argumentami jego matki.
> Może tak być .
> Ale może być też tak , że on jednak chce "papierka" a wcześniej
> bał się o tym powiedzieć ?
I to świadczyłoby IMO o jego niedojrzałości.
> A może po prostu uświadomił sobie w rozmowie
> ( szkoda że rozmówcą była matka ) że jego potrzeby są nieco inne?
I to również świadczyłoby o jego niedojrzałości. Zauważ, że wszystko odbyło
się za plecami Zuzy, która została postawiona przed faktem dokonanym.
> Nie miałeś tak nigdy ?
> Ja mam bardzo często. Niezwerbalizowany problem nie istnieje
Cóż, zdarza się.
> .....
> IHMO nazywanie związku małżeńskiego papierkiem też świadczy o
> niedojrzałości...
> Ale to tylko moje i bardzo skromne ...
IMO "papierek w związku" nie jest kwestią dojrzałości zainteresowanych a
raczej ich światopoglądu, preferencji... Pewnie gdzieś tutaj jest podłoże
naszego "niezrozumienia" :-)
puchaty
|