Data: 2008-05-29 20:04:38
Temat: Re: sposób na mszyce
Od: "Panslavista" <p...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"SlaWasII" <S...@n...pe-el> wrote in message
news:g1n1m3$62v$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Mam to nagrane!
>
> "Jak przygotować oprysk na wszelkie robactwo które atakuje róże?"
> Do takiego naczynia (na oko 4 litry) 15dag łusek cebuli (tych okrywowych
> jak też łusek spichrzowych). Wrzucamy to do 2 litrów wody (pól naczynia
> wody). Po 3 dniach dodać główkę czosnku pokrojonego na cienkie plaserki.
> Następnego dnia zamieszać przecedzić i do opryskiwacza. Pryskać co...
> no... 3, 4, 5 dni...
>
> Pisałem w trakcie odtwarzania, tak więc przepraszam że trochę nieskładnie.
>
> I jeszcze jeden przepis z tego programu "dla niecierpliwych" na mszyce,
> przędziorki itd.
> 5 litrów wody, 5 łyżek nafty, 5 łyżek denaturatu (przezroczysty
> niebarwiony), 5 łyżek potasowego mydła ogrodniczego. Mikstura śmierdzi!
> Wlewamy do opryskiwacza (sic - o tym za chwilę) i od razu po przyrządzeniu
> opryskiwać. Nie wiem czy można przechowywać - tego nie powiedział.
>
> A propos opryskiwacza. Z tego co wiem, nafta niszczy tworzywa sztuczne w
> sposób błyskawiczny i bardzo skuteczny. Nie wiem czy każdy spryskiwacz to
> wytrzyma. Nafta ma właściwości głęboko penetrujące. Wnika też bardzo
> głęboko do metali, co wykorzystuje się w technice lotniczej i kosmicznej
> do badania naprężeń i pęknięć metali.
Kwazary z serii technicznej powinny wytrzymać
|