Data: 2001-04-09 17:47:17
Temat: Re: spotkania-przyjazn itp.
Od: "spider" <s...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> ufac ukochanej osobie nie jest trudno, jesli tylko ta osoba na to
> zasluguje.... ale co wtedy, jesli nie mozna zaufac temu trzeciemu
> osobnikowi? (lub Ty mu nie ufasz, a Twoja partnerka owszem)
> ta trzecia osoba rowniez musi zasluzyc na zaufanie -
Piszesz tu o mezczyznach jako trzeciej osobie, a kobieta? Czy kobiety sa pod
tym wzgledem podobne?
Wlasciwie to jest troche wiecej przypadkow
1) Kobieta, przyjaciolka kobiety, ktora ma partnera
2) Mezczyzna, przyjaciel kobiety, ktora ma partnera
3) Kobieta, przyjaciolka mezczyzny, ktory ma partnerke
4) Mezczyzna, przyjaciel mezczyzny, ktory ma partnerke
No i sa dwa przypadki, kiedy przyjaciel/przyjaciolka ma partnera/partnerke,
lub nie jej nie ma.
Kazdy z wyzej wymienionych 'przyjaciol' moze miec zle zamiary wzgledem
zwiazku 'przyjaciela'
> a czasem jest to
> trudne - trudno zaufac komus, jesli dzieki inicjatywie tego kogos
> spedzasz samotnie wieczor ktory chciales spedzic z ukochana... nawet,
> jesli masz dobre checi, podswiadomosc protestuje....
Faktycznie to nie tylko kwestia zaufania partnerowi, a przyjacielowi
partnera.
pozdrawiam
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
|