Data: 2002-12-24 10:51:12
Temat: Re: sprawa płotu
Od: "Jlanta Cembrzyńska" <G...@i...sosnowiec.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Droga Marto
poczekajmy cierpliwie: ci młodzi gniewni też się zestarzeją.
Równie refleksyjnie nastawiona
Gabi
Użytkownik "Marta" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:au9det$q5n$1@news.tpi.pl...
>
>
> Użytkownik "Jlanta Cembrzyńska" <G...@i...sosnowiec.pl> napisał w
> wiadomości news:au93cf$dnp$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> >
> > >
> > >
> > Marto droga,
> > trudno zrozumieć tę specyfikę małej mieścinki. Wokół naszej posesji
> > mieszkają same emerytowane wdowy. Tam nikt z nikim się nie dochodzi! I
> żadna
> > z nich po pierwsze nie ma pieniędzy, by inwestować w nikomu niepotrzebne
> > siatki ( nawet ja ze swojego dziedziństwa pamiętam, że kiedyś nie było
> > ogrodzeń a dziecka biegały gdzie chciały), a po drugie nie mają siły,
aby
> > tym się zajmować. To, że ja popyskuję na widok zniszczeń, to też w ten
> > sposób by nikogo nie urazić. Pewnie skończy się na tym, że wiosną
zakupię
> > jakąś plastikową siatkę i przyczepię ją do istniejacych słupów.
>
> O i to jest pomysł. Możesz jeszcze posadzić kolczasty żywopłot. Ja tę
> specyfikę rozumiem dokładnie, też pochodzę z małej mieściny.
> U moich teściów jest nawet bramka pomiędzy ich posesją a posesją
sąsiadów...
> Tyle tylko, że sąsiedzi odeszli a i bramka zamknięta na cztery spusty.
> Ja choć nie jestem jeszcze emerytowaną wdową nie mam już siły walczyć ze
> swoimi sąsiadami, przyszli młodzi, gniewni, do nich świat należy. I ciągle
> im coś przeszkadza.
> Tylko to tłumaczy moje zacietrzewienie, bo ich złość skupia się często nie
> na mnie, ale na mamie.
> > Życie składa się z narodzin i śmierci. Oprócz smutku bliskich nie ma w
> > śmierci nic strasznego.
>
> Smutku i tęsknoty, szczególnie dzisiaj... kiedy patrzy się na puste
miejsca
> przy stole. Zostają tylko wspomnienia tamtych gwarnych i radosnych Świąt.
>
> > Ale nadchodzi radość Narodzin Dzieciątka, więc radujmy się i furda
tam
> > iglaki! Może rzeczywiście ten kundel da sobie przemówić do słuchu!
> > Gabi
> >
> Pozdrawiam ciepło i refleksyjnie
>
> Marta
>
>
|