Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!opal.futuro.pl!newsfe
ed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Natek" <n...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: sprzątanie z Freudem - przy piwku. [długie sie zrobiło]
Date: 5 Mar 2004 07:53:37 GMT
Organization: news.onet.pl
Lines: 33
Sender: n...@o...pl@c121-251.icpnet.pl
Message-ID: <x...@n...onet.pl>
References: <c21uc4$2c16$1@mamut.aster.pl> <c24jna$1mpm$1@mamut.aster.pl>
<x...@n...onet.pl> <c24pcr$1rvr$1@mamut.aster.pl>
<x...@n...onet.pl> <c24qro$1tp1$1@mamut.aster.pl>
<x...@n...onet.pl> <c24sq5$204f$1@mamut.aster.pl>
<x...@n...onet.pl> <c24u0n$2114$1@mamut.aster.pl>
<x...@n...onet.pl> <c270pr$4bj$1@news.onet.pl>
<x...@n...onet.pl> <c271cb$rii$1@inews.gazeta.pl>
<x...@n...onet.pl> <c275pr$gin$1@inews.gazeta.pl>
<x...@n...onet.pl> <c27ihf$98q$1@inews.gazeta.pl>
<x...@n...onet.pl> <c2995f$s0a$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: c121-251.icpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1078473217 14145 62.21.121.251 (5 Mar 2004 07:53:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Mar 2004 07:53:37 GMT
User-Agent: XanaNews/1.16.1.12
X-Ref: news.onet.pl ~XNS:00000016
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:260199
Ukryj nagłówki
ksRobak w postku <c2995f$s0a$1@inews.gazeta.pl> :
> Nie bardzo rozumiem. W środowisku w którym ja się "obracam"
> takie życzenia "wszystkiego najlepszego :-)" -- to powszechność. :)
> co do Ameryki to powiem Ci, że nie ma skali przynajmniej dla mnie
> w ocenie wielkości odkrywanych Ameryk a jedyne rozróżnienie to
> waga i dziedzina odkrycia -- lecz wszystkie jednakowo cieszą
> bo są własne; więc gdy odkryłem, że Ciebie Natek da się lubić
> to odkryłem, że za maską słów znajduje się żywy człowiek. hehe
> Dla Ciebie może to być bez znaczenia ale dla mnie rozmowy
> z Tobą przestały być męczące. Rozumiesz coś z tego? ;-D
> \|/ re:
A moi znajomi starają się układać jakieś własne arcydzieła - bardzo
dbając, aby były niepospolite i koniecznie długie - stąd moje radosne
odkrycie, że takie wysilanie się jest bez sensu.
Nie wiem, czy chcesz, żebym tłumaczyła mechanizm, który wywołał
"zaburzenia komunikacyjne" między nami - sądzę, że sam to wiesz. To był
taki mały paradoksik - obrona przed atakiem sprowokowała atak. No
trudno.
A ogólnie - trafiłeś, zazwyczaj na początku utrudniam ludziom poznanie
mnie. Nie wiem, czy to z mojej strony taki test sprawdzający czy
potrafią widzieć więcej niż podano na tacy, czy obrona i rozpoznanie
"przeciwnika" - nie potrafię sama tego ocenić. Może tylko
przyzwyczajenie? Nie wiem.
Czy mam odpowiadać na Twoje pytania "czy rozumiesz...", bo szczerze
mówiąc, kiedy pojawiają się często, to prowokują mniej więcej podobnie,
jak gdy rozmówca kiwa palcem przed nosem? :)
pozdrawiam
Natek
|