Data: 2006-05-23 21:38:25
Temat: Re: staniki Grochowska - pytanie ?
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Małgorzata Krzyżaniak" <z...@t...eu.org> napisał w
wiadomości
> I nosisz te standardowe 75B? I pasuje? ;-> Pogratulować.
Ja tak ogólnie się odezwę, ale podczepię się tu akurat.
Wbrew pozorom stanik na nieduży biust jest podobnie ciężko dobrać, jak na
duży, tylko owszem, wybór jest większy. Ja mam rozmiar jakieś 80B, a może
teraz i C, bo trochę przytyłam. Już parę razy pisałam, że wszystkim się
wydaje, że jak rośnie obwód, to miseczka też, i relacje są takie: 70A- 75B-
80C, itd. A jak chcę większy obwód to za mała miseczka. Ostatnio kupiłam
sobie bardzo wygodni stanik, nie przestraszyłam się miseczki C (a nawet
myślałam o D, ale to już była lekka przesada), fajny, usztywniany gąbką taką
solidną (nie wkładkami), ale musiałam doszyć sobie "przedłużacz" do niego, i
dopiero w takim przedłużonym biust układał się dobrze. W zbyt ciasnym
obwodzie miałam wrażenie, że bardziej wyłazi mi wierzchem, a to groziło, że
może być widać _za_dużo_ :). A jak sobie poluźniłam, to i przestało grozić
zbytnim ekshibicjonizmem.
Prawdą jest, że należy się nie bać miseczek (dawniej nie śmiałam nawet
spojrzeć na C), ale uwierzcie - z małym biustem też jest trochę kłopotów.
Pewnie, że mniej niż z dużym, od biedy w ogóle można chodzić bez stanika :),
ale denerwujące jest, jak wprzymierzalni tracisz dech, bo tak cię ściska
obwód, a w miseczkę możesz włożyć jeszcze pięść, taka jest wielka.
Pozdrawiam!
Maja
|