stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 233

121. Data: 2006-08-30 20:11:44

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Bluzgacz" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"gazebo" <g...@w...pl> wrote in message
news:44EC65FE.82664B93@wilno.pl...

> ja sie juz totalnie pogubilem, to ktore to sa szmaty i dlaczego nimi nie
> gardzisz?

Czytaj ze zrozumieniem to co pisalem i pisze a na pewno zrozumiesz
--

Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

122. Data: 2006-08-30 20:12:37

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Bluzgacz" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kira" <c...@-...pl> wrote in message
news:ecici4$nch$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Re to: gazebo [Wed, 23 Aug 2006 16:28:14 +0200]:
>
>
>> ja sie juz totalnie pogubilem, to ktore to sa szmaty
>> i dlaczego nimi nie gardzisz?
>
> Generalnie to zapewne te, które na niego nie lecą ;)

FALSZ

A że
> nie gardzi to nie wiem gdzie wyczytałeś, bo napisał chyba
> jednak że gardzi...

PRAWDA
--

Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

123. Data: 2006-08-30 20:13:44

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Bluzgacz" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"gazebo" <g...@w...pl> wrote in message
news:44ED60D4.5BB1CE91@wilno.pl...

> napisalem tak bo za jak dla mnie za duzo tu wyszlo sprzecznosci, wiec
> albo nie gardzi albo te szmaty to jednak nie szmaty a moze szmaty i
> gardzi ale szanuje faceta, ktory jest z taka szmata co tez jest dla mnie
> mocno wywichrowane, nie rozumiem i juz :)

Nie wiem co Ci odpowiedziec, naprawde.
Wyrazam sie jasno i kazdy w miare rozgarniety osobnik to zrozumie.
Moze sie bardziej wczuj czytajac to co napisalem? hehe
--

Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

124. Data: 2006-08-30 20:16:57

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Bluzgacz" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"gazebo" <g...@w...pl> wrote in message
news:44EC64AA.6C109A8E@wilno.pl...

> jaki jest dla ciebie bezpieczny czas wchlaniania spuszczania?

Zadaj sobie pytanie, czy rznalbys panne, ktora godzine wczesniej rznal ktos
inny.
Pozniej to samo zrob wstawiajac dzien, tydzien, miesiac - kazdy na to patrzy
inaczej.

> czegos nie zalapalem: "Moglem ja przeruchac, bo sie umowilismy jeszcze
> raz w jakiejs knajpie ale odpuscilem." - za pierwszym razem nie poszlo?:
> "zaczalem sie z nia lizac jakbysmy oboje z 5 lat nie uprawiali seksu,
> jej noge zalozylem na moje biodro, reka miedzy uda, druga reka rozpinala
> jej kurwa 75D itp (nie rznelismy sie). Wszystko to po godzinie
> znajomosci........"

No i?
Wlasnie chodzi o to, ze nie zadaje sie ze szmatami - nie jestem typem na
ktorego one leca, bo jestem szczuply, ulozony itp.
A te laski, ktore wymieniles cytujac mojego posta to wlasnie nie byly
szmaty, tylko zwykle i szanujace sie kobiety.
Skoro po krotkiej znajomosci sa gotowe na tyle, to co mam sobie o nich
myslec? Ze sa na poziomie? Bo watpie zeby na mnie lecialy.
--

Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

125. Data: 2006-08-30 20:17:50

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Bluzgacz" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Immon" <"po_kropce_i_bez cyfr.immon999priv"@wp.pl> wrote in message
news:1iz63am41bkbr.pnunmk842rqk.dlg@40tude.net...

>> jaki jest dla ciebie bezpieczny czas wchlaniania spuszczania?
>
> Z tego co napisał to 10 godzin wystarczy ;)

Zacytuj kurwa fragment, w ktorym tak napisalem.
--

Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

126. Data: 2006-08-30 20:18:25

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Bluzgacz" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"el Guapo" <e...@v...pl> wrote in message
news:7736.00000037.44ec0786@newsgate.onet.pl...

> A są możliwe inne płaszczyzny znania kogoś, kogo zna się wyłącznie z
> newsgrupy?

Tak.
--

Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

127. Data: 2006-08-30 20:21:11

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Bluzgacz" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kira" <c...@-...pl> wrote in message
news:ech2i0$cp9$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Jest tam gdzieś ocena twojej osoby? Nie ma.
> Jest tam, jak sobie doczytasz, ocena atrakcyjności twojego
> towarzystwa. Dla mnie prywatnie.

Jak prywtanie to po chuj wpierdalasz to na grupe?

I to nie w kontekście samego
> ciebie jako ciebie, tylko pewnej estetyki wypowiedzi, przy
> czym treści tych wypowiedzi nie ruszałam bo ogólnie się z nią
> zazwyczaj całkiem nieźle zgadzam.

Skoro sie zgadzasz to przymknij morde i odpierdol sie od mojej estetyki
wypowiedzi.

> Tłumacząc na nasze- też nieszczególnie miałabym ochotę na
> towarzystwo gościa, który dwóch zdań bez 'kurwy' nie skleci.

Chuj mnie to obchodzi.
Jezeli kobieta jest tego warta to kazdy wulgarny facet, ktory ma troche
poukladane w glowie zachowa sie przy niej jak nalezy.
Skoro nie masz ochote na towarzystwo goscia o ktorym wspomnialas wyzej,
oznacza to, ze nie jestes wiele warta = jestes beznadziejna w chuj.
--

Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

128. Data: 2006-08-30 20:22:10

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bluzgacz wrote:
>
>
> > napisalem tak bo za jak dla mnie za duzo tu wyszlo sprzecznosci, wiec
> > albo nie gardzi albo te szmaty to jednak nie szmaty a moze szmaty i
> > gardzi ale szanuje faceta, ktory jest z taka szmata co tez jest dla mnie
> > mocno wywichrowane, nie rozumiem i juz :)
>
> Nie wiem co Ci odpowiedziec, naprawde.
> Wyrazam sie jasno i kazdy w miare rozgarniety osobnik to zrozumie.
> Moze sie bardziej wczuj czytajac to co napisalem? hehe

rozcapierza mnie to hehe, jednakoz teraz czuje jak sie patrzy

--
careful with that axe Eugene!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

129. Data: 2006-08-30 20:22:50

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Bluzgacz" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kira" <c...@-...pl> wrote in message
news:ech2go$er8$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Czytanie ze zrozumieniem twoją najmocniejszą stroną też
> nie jest, sądząc po paru ostatnich postach.

Sprawdzaj kurwa czas, kiedy zostal wyslany post i zrozum takze, ze pod
wplywem alkoholu wylapywanie dokladnego sensu danej wypowiedzi moze byc
nieco utrudnione
--

Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

130. Data: 2006-08-30 20:31:41

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bluzgacz wrote:
>
>
> > jaki jest dla ciebie bezpieczny czas wchlaniania spuszczania?
>
> Zadaj sobie pytanie, czy rznalbys panne, ktora godzine wczesniej rznal ktos
> inny.

taki ponoc jest ksztalt penisa, wymiatac

> Pozniej to samo zrob wstawiajac dzien, tydzien, miesiac - kazdy na to patrzy
> inaczej.

a przeszkadza ci piana twego penisa na lonie kobiety, ktora wlasnie
miales?

>
> > czegos nie zalapalem: "Moglem ja przeruchac, bo sie umowilismy jeszcze
> > raz w jakiejs knajpie ale odpuscilem." - za pierwszym razem nie poszlo?:
> > "zaczalem sie z nia lizac jakbysmy oboje z 5 lat nie uprawiali seksu,
> > jej noge zalozylem na moje biodro, reka miedzy uda, druga reka rozpinala
> > jej kurwa 75D itp (nie rznelismy sie). Wszystko to po godzinie
> > znajomosci........"
>
> No i?
> Wlasnie chodzi o to, ze nie zadaje sie ze szmatami - nie jestem typem na
> ktorego one leca, bo jestem szczuply, ulozony itp.

zalecasz sie?

> A te laski, ktore wymieniles cytujac mojego posta to wlasnie nie byly
> szmaty, tylko zwykle i szanujace sie kobiety.
> Skoro po krotkiej znajomosci sa gotowe na tyle, to co mam sobie o nich
> myslec? Ze sa na poziomie? Bo watpie zeby na mnie lecialy.

pogubiles sie miedzy tym co sobie narzuciles a tym w czym szukasz, a
moze ktos juz ci tak napisal, nie moja brocha jak sie rozpierdalasz na
miekko (wyrazajac to to twoimy slowy)

--
careful with that axe Eugene!