Strona główna Grupy pl.rec.ogrody stare jabłonie

Grupy

Szukaj w grupach

 

stare jabłonie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-03 21:28:15

Temat: Re: stare jabłonie
Od: "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> wrote in message
news:asj796$ls4$1@news.tpi.pl...
> Taka pogoda, że wzięlo mnie na wspomnienia:
> Przed Wszystkimi Świętymi byłam na wsi, gdzie kiedyś jeździłam jako
dziecko
> na wakacje do Dziadka. Poszłam do sadu i nazbierałam jabłek:
> szare renety,
> złote renety,
> kosztele
> i rajskie jabłuszka czerwona skórka i czerwony miąższ w środku.
> Nistety nie ma już jabłonki nazywanej przez nas, dzieci (6), źroślaki.
Była
> to jabłonka, która zawsze rodzła jabłka, wyglądające jakby dwa były
> zrośnięte razem. Czy ktoś z Was pamięta jak one się nazywały.
> Być może niedługo będę szczęśliwą właścicielką własnego ogródka. Tak sobie
> myślę, czy jest jeszcze szansa na zaszczepienie koszteli i rajskich jabłek
> na jakiejś podkładce? A jeśli tak to na jakiej i kiedy byłoby to najlepiej
> zrobić?
> Wiem, teraz nie pora, ale może wiosną się uda....
> Wtedy cząstkę mego dzieciństwa będę miała u siebie, koło domu.....
> Posadziłambym też derenie i maliny.........
>
> pozdr
> Ania
> rozpamiętująca smak starych jabłek......
>
Aniu,
Jam nie specjalista i nigdy tego jeszcze nie robiłem ale na pewno
dokształcimy się / dokształcą nas do wiosny czy innej pory roku i chętnie
się dołączę do tych prób szczepienia.

Pozdrawiam BoGusław
Towarzystwo Miłośników Starych Jabłonek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-12-03 21:29:32

Temat: stare jabłonie
Od: "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Taka pogoda, że wzięlo mnie na wspomnienia:
Przed Wszystkimi Świętymi byłam na wsi, gdzie kiedyś jeździłam jako dziecko
na wakacje do Dziadka. Poszłam do sadu i nazbierałam jabłek:
szare renety,
złote renety,
kosztele
i rajskie jabłuszka czerwona skórka i czerwony miąższ w środku.
Nistety nie ma już jabłonki nazywanej przez nas, dzieci (6), źroślaki. Była
to jabłonka, która zawsze rodzła jabłka, wyglądające jakby dwa były
zrośnięte razem. Czy ktoś z Was pamięta jak one się nazywały.
Być może niedługo będę szczęśliwą właścicielką własnego ogródka. Tak sobie
myślę, czy jest jeszcze szansa na zaszczepienie koszteli i rajskich jabłek
na jakiejś podkładce? A jeśli tak to na jakiej i kiedy byłoby to najlepiej
zrobić?
Wiem, teraz nie pora, ale może wiosną się uda....
Wtedy cząstkę mego dzieciństwa będę miała u siebie, koło domu.....
Posadziłambym też derenie i maliny.........

pozdr
Ania
rozpamiętująca smak starych jabłek......




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-12-03 21:36:32

Temat: Re: stare jabłonie
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> writes:

> Jam nie specjalista i nigdy tego jeszcze nie robiłem ale na pewno
> dokształcimy się / dokształcą nas do wiosny czy innej pory roku i
> chętnie się dołączę do tych prób szczepienia.

Oczom własnym nie wierzę. BoGusław we własnej osobie :-)

A jak się już nauczycie, to będziecie dzielić się wiedzą?

Pozdrawiam,
Grzesiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-12-03 21:49:23

Temat: Re: stare jabłonie
Od: "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:asj7ld$ouk$1@news.tpi.pl...
> Aniu,
> Jam nie specjalista i nigdy tego jeszcze nie robiłem ale na pewno
> dokształcimy się / dokształcą nas do wiosny czy innej pory roku i chętnie
> się dołączę do tych prób szczepienia.
>
> Pozdrawiam BoGusław
> Towarzystwo Miłośników Starych Jabłonek
>

ja też chcę być członkiem Towarzystwa Starych Jabłonek,
nie pomijając Malinowego Chruśniaka, oczywiście :)))))

pozdr
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-12-03 22:07:38

Temat: Re: stare jabłonie
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Towarzystwo Miłośników Starych Jabłonek
>
> ja też chcę być członkiem Towarzystwa Starych Jabłonek,
> nie pomijając Malinowego Chruśniaka, oczywiście :)))))

To już z góry wiadomo, kto będzie Prezesem.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-12-03 22:56:04

Temat: Re: stare jabłonie
Od: "WojtekP" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:asj8ec$155$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:asj7ld$ouk$1@news.tpi.pl...
> > Aniu,
> > Jam nie specjalista i nigdy tego jeszcze nie robiłem ale na pewno
> > dokształcimy się / dokształcą nas do wiosny czy innej pory roku i
chętnie
> > się dołączę do tych prób szczepienia.
> >
> > Pozdrawiam BoGusław
> > Towarzystwo Miłośników Starych Jabłonek
> >
>
> ja też chcę być członkiem Towarzystwa Starych Jabłonek,
> nie pomijając Malinowego Chruśniaka, oczywiście :)))))
Towarzystwo Przyjaciol Malinowego Chrusniaka - w stanie zimowego spoczynku
istnieje - oczywiscie. A co do Towarzystwa milosnikow Starych Jablonek -
zglaszam akces. Obawiam sie jednak, ze to moze byc trudne uczestnictwo(
trzeba miec WIEDZE) i tez chcialbym zaszczepic. Ba mam nawet ksiazke
Augustyna Miki "Szczepienie i przeszczepianie roslin sadowniczych" (cena 8
zl!) . Raz przeczytalem ale malo zrozumialem.
A tez mam co przeszczepiac - u sasiada rosnie stara, niezwykla i
niespotykana jablon - rodzi nieprawdopodobnej wielkosci owoce o wielkiej
slodyczy.
Co juz wiem - ze podkladke to najlepiej kupic w szkolce a zraz - czyli to,
CO chcemy szczepic powinno sie:
1.pomiedzy styczniem a marcem sciac jednoroczne pedy(ale nie wilka) o
dlugosci 50 - 70 cm i `
2.przechowywac te pedy w wilgotnym piasku. ALE - nie wiem jak dlugo!!!! -
jeszcze nie doczytalem, bo zaraz bylo o okulizacji i sie pogubilem.
Ale najwazniejsze wiem - podkladka (czyli to z korzeniami) ze szkolki
sadowniczej i zraz - czyli galazka jednoroczna z drzewa, z ktorego sie chce
miec jablka.
Reszty sie naucze i napisze
Wojtek Pa
kurcze - z malinami latwiej!




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-12-03 23:10:53

Temat: Re: stare jabłonie
Od: "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"WojtekP" <d...@p...com.pl> wrote in message
news:asjcj3$3pe$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości
> news:asj8ec$155$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> napisał w
> > wiadomości news:asj7ld$ouk$1@news.tpi.pl...
> > > Aniu,
> > > Jam nie specjalista i nigdy tego jeszcze nie robiłem ale na pewno
> > > dokształcimy się / dokształcą nas do wiosny czy innej pory roku i
> chętnie
> > > się dołączę do tych prób szczepienia.
> > >
> > > Pozdrawiam BoGusław
> > > Towarzystwo Miłośników Starych Jabłonek
> > >
> >
> > ja też chcę być członkiem Towarzystwa Starych Jabłonek,
> > nie pomijając Malinowego Chruśniaka, oczywiście :)))))
> Towarzystwo Przyjaciol Malinowego Chrusniaka - w stanie zimowego spoczynku
> istnieje - oczywiscie. A co do Towarzystwa milosnikow Starych Jablonek -
> zglaszam akces. Obawiam sie jednak, ze to moze byc trudne uczestnictwo(
> trzeba miec WIEDZE) i tez chcialbym zaszczepic.

Towarzystwo Miłośników Starych Jabłonek jest bytem bardziej leśmianowskim
niż nawet wirtualnym.
Tak by się chciało objawić zaistnieć czasem jakby już trochę bardziej jest
niż nie jest (np dziś) ale potem się rozpływa we mgle.
Generalnie to ja się czasem tak podpisuje bo mam dwie stare jabłonki jedną
bardziej niż drugą i je miłuję. Szczepienie itp może być oznaką miłowania
ale nie trzeba szczepić żeby miłować. Zatem uczestnictwo może być łatwe.

Ba mam nawet ksiazke
> Augustyna Miki "Szczepienie i przeszczepianie roslin sadowniczych" (cena
8
> zl!) . Raz przeczytalem ale malo zrozumialem.
> A tez mam co przeszczepiac - u sasiada rosnie stara, niezwykla i
> niespotykana jablon - rodzi nieprawdopodobnej wielkosci owoce o wielkiej
> slodyczy.
> Co juz wiem - ze podkladke to najlepiej kupic w szkolce a zraz - czyli to,
> CO chcemy szczepic powinno sie:
> 1.pomiedzy styczniem a marcem sciac jednoroczne pedy(ale nie wilka) o
> dlugosci 50 - 70 cm i `
> 2.przechowywac te pedy w wilgotnym piasku. ALE - nie wiem jak dlugo!!!! -
> jeszcze nie doczytalem, bo zaraz bylo o okulizacji i sie pogubilem.
> Ale najwazniejsze wiem - podkladka (czyli to z korzeniami) ze szkolki
> sadowniczej i zraz - czyli galazka jednoroczna z drzewa, z ktorego sie
chce
> miec jablka.
> Reszty sie naucze i napisze
No to jak masz już luźniej to czytaj - będziesz naszym ekspertem. Ja sobie
już zapisuje twoje pierwsze podzielenie się doczytaną wiedzą.

> Wojtek Pa
> kurcze - z malinami latwiej!
>

BoGusław - Miłośnik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-12-03 23:23:39

Temat: Re: stare jabłonie
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Raz przeczytalem ale malo zrozumialem.
> A tez mam co przeszczepiac - u sasiada rosnie stara, niezwykla i
> niespotykana jablon - rodzi nieprawdopodobnej wielkosci owoce o wielkiej
> slodyczy.

To przeczytaj raz jeszcze ...

> Co juz wiem - ze podkladke to najlepiej kupic w szkolce a zraz - czyli
to,
> CO chcemy szczepic powinno sie:
> 1.pomiedzy styczniem a marcem sciac jednoroczne pedy(ale nie wilka) o
> dlugosci 50 - 70 cm i `
> 2.przechowywac te pedy w wilgotnym piasku. ALE - nie wiem jak
dlugo!!!! -
> jeszcze nie doczytalem, bo zaraz bylo o okulizacji i sie pogubilem.

jw.

> Ale najwazniejsze wiem - podkladka (czyli to z korzeniami) ze szkolki
> sadowniczej i zraz - czyli galazka jednoroczna z drzewa, z ktorego sie
chce
> miec jablka.
> Reszty sie naucze i napisze
> Wojtek Pa
> kurcze - z malinami latwiej!

Też tak uważam.
;-)))



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-12-04 06:45:49

Temat: Re: stare jabłonie
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"WojtekP" <d...@p...com.pl> wrote in news:asjcj3$3pe$1@news.tpi.pl:

> Raz przeczytalem ale malo
> zrozumialem. A tez mam co przeszczepiac - u sasiada rosnie stara,
> niezwykla i niespotykana jablon - rodzi nieprawdopodobnej wielkosci
> owoce o wielkiej slodyczy.

Ooooo!
A ile zrazow mozesz pozyskac?
Bo ja co prawda uczestniczylam w szczepieniu owocowych jako kibic, ale moj
osobisty Ojciec mial swojego czasu lekkiego apsia na tym punkcie i mielismy
w starym ogrodzie oprocz szczepionych jablonek dziwne rzeczy, m.in.
czteroodmianowa gruszke na jednym pniu. Przyjmowalnosc zrazow mial wysoka i
twierdzil, ze to latwe :-). Jak sie nie odezwie zaden specjalista od
szczepien, to odpytam Ojca i napisze cos wiecej.
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-12-04 07:10:15

Temat: Re: stare jabłonie
Od: "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "WojtekP" <d...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:asjcj3$3pe$1@news.tpi.pl...
> Reszty sie naucze i napisze
> Wojtek Pa
> kurcze - z malinami latwiej!
>
maliny mnożą się same :)))

pozdr
Ania



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szeflera
kwitnie w O.Bot.
Magazyn Wino
Jesienne obrazki
plamy na roslinie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »