Data: 2006-06-05 21:01:16
Temat: Re: stetoskop i biust :)
Od: Sabina <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 5 Jun 2006 17:13:22 +0200, Marek. napisał(a):
> Lata temu gdy naprawdę badano musialabys się rozebrać niezależnie z
> czym wedlug Ciebie przyszlaś.
> I co wtedy.??
No jak co wtedy. U tego sie rozebralam to bym sie rozebrala i u innego. No,
chociaz wybieram sie do lekarza z kolanem. Jak ten mi bedzie kazal stanik
zdejmowac to raczej nie poslucham :)
> Nie przesadzaj.
Znaczy co. Mam nie zadawac pytan na grupie medycznej o dzialanie
stetoskopu?
> Poza tym wszystko się opatrzy. Chyba że masz trzy... ;-)) lub jakieś inne
> ciekawostki.
Wiem ze sie wszystko potrafi opatrzec. Ale sadzac po problemach ze
znalezieniem biustonosza w odpowiednim rozmiarze, wyrozniam sie z tlumu ;p
Poza tym rozne sa zboczenia.
Wroc do tego co napisalam i zwroc uwage na to, ze nie pytam czy lekarz ma
prawo prosic o zdjecie stanika, lecz o to, czy przykladajac sluchawke przy
sutku duzej piersi uslyszy sie cokolwiek i czy nie lepiej przystawic ja do
innego miejsca klatki piersiowej. Na to pytanie mi nie odpowiedziales.
Ten lekarz skakal mi sluchawka naokolo sutkow, poza obszarem piersi prawie
jej nie przykladal. A przylozona sluchawka po bokach i od dolu piersi nawet
nie jest skierowana w strone pluc.
--
Sabina
|