Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.tor
un.pdi.net!not-for-mail
From: Mariusz Krawiec <k...@c...edu>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: stomatolog ???
Date: Wed, 04 Oct 2000 12:20:12 -0400
Organization: Clemson University
Lines: 49
Message-ID: <3...@c...edu>
References: <8qnafp$1kk$1@news.tpi.pl> <3...@c...edu>
<8r0u2a$5u4$1@nnrp1.deja.com>
NNTP-Posting-Host: krawiec-pc1.ces.clemson.edu
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: rymunda.torun.pdi.net 970676406 2252 130.127.222.74 (4 Oct 2000 16:20:06
GMT)
X-Complaints-To: n...@n...torun.pdi.net
NNTP-Posting-Date: 4 Oct 2000 16:20:06 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.75 [en] (WinNT; U)
X-Accept-Language: en,pl,de
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:33778
Ukryj nagłówki
s...@m...com wrote:
> Jestem higienistka stomatologiczna.
> Wiec jesli chodzi o amalgamat jest to wypelnienie jak na razie
> najtrwalsze. W dobrze wypelnionym ubytku moze byc nawet ponad 30 lat.
> Dlatego tez odradzam tym wszystkim, ktorzy chca zamienic sobie go na
> biale wypelnienia (swiatloutwardzalne, czy chemoutwardzalne). Ja
> zrobilam to i teraz zaluje, przede wszystkim dlatego, ze te sa duzo
> mniej trwale i juz kilka razy zaliczylam wymiane.
>
ja nie chce niczego zmieniac :-(
Probuje tylko zracjonalizowac fakt, ze na przelomie stuleci nr. 20 i 21
nikt ? nie wymyslil materialu o odpowiedniej trwalosci,
ktory moglby byc stosowany w dentystyce.
A moze taki material istnieje tylko z jakis dziwnych wzgledow
nie jest powszechnie stosowany (np. stary argument w stylu:
my to tak robimy od 30 lat wiec po co zmieniac).
Przeciez istnieje wiele materialow (nie zawierajacych pierwiastkow
ciezszych niz chlor) o bardzo wysokiej twardosci (np. BN)
jak i wytrzymalosci (np. poliweglany) itp. mechanicznych wlasciwosciach.
Co stoi na przeszkodzie by stosowac tego typu materialy w dentystyce ?
Koszt ? szybkosc twardniecia ? latwosc stosowania ?
Jakies inne przyczyny ? Moze warto usunac te przeszkody ?
>
> Jesli chodzi o kosmetyke - jasne, ze w widocznych przy otwieraniu jamy
> ustnej ubytkach, nie wypelnia sie ich amalgamatem.
>
> Rtec? Oby tylko w wypelnieniach (minimalne ilosci) byly niezdrowe dla
> organizmu sprawy.
Jesli dobrze zrozumialem to jest to argument w stylu "a u was Niegrow
bijut"
Oczywiscie, ze sa sprawy o wiele wazniejsze niz problem rteci w zebach,
tym niemniej cywilizacja ktora z jednej strony staje na glowie
by usuwac farbe ze starych budynkow, dlatego ze zawiera olow,
a z drugiej strony bez zadnych oporow faszeruje sie rtecia
jest wedlug mnie oparta o hipokryzje.
>
> Sent via Deja.com http://www.deja.com/
> Before you buy.
Mariusz
|