Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "adasko" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: stomatolog ???
Date: Tue, 10 Oct 2000 15:52:02 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 68
Message-ID: <8rv6o7$fm8$1@news.tpi.pl>
References: <8qnafp$1kk$1@news.tpi.pl> <3...@c...edu>
<8r0u2a$5u4$1@nnrp1.deja.com> <3...@c...edu>
NNTP-Posting-Host: 195.117.62.250
X-Trace: news.tpi.pl 971185735 16072 195.117.62.250 (10 Oct 2000 13:48:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Oct 2000 13:48:55 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:34040
Ukryj nagłówki
i jeszcze raz amalgamat....
jest no najtrwalsze wypelnienie sposrod dostepnych w chwili obecnej.
w chwili obecnej NIE MA MOZLIWOSCI zatrucia rtecia z amalgamatu - wszystkie
te wypelnienia sa wczesniej dozowane z duza dokladnoscia, kapsulkowane i w
gabinecie tylko mieszane w kapsulce i podawane...
musisz zdac sobie sprawe z tego, ze material uzyty do wypelnien bedzie caly
czas oddzialywal w jamie ustnej pacjenta, razem ze slina i zawartymi w niej
kwasami i innym badziewiem... ;-))
nie kazdy material nadaj sie do tego, wiec sprobuj sie z tym pogodzic.
aha, POROWNYWALNE wlasciwosci do amalgamatu ma tez glasjonomer, jednak z
wytrzymaloscia u niego tez jest zle (w porownaniu oczywiscie do
amalgamatu...)
Mariusz Krawiec napisał(a) w wiadomości: <3...@c...edu>...
>
>
>s...@m...com wrote:
>
>> Jestem higienistka stomatologiczna.
>> Wiec jesli chodzi o amalgamat jest to wypelnienie jak na razie
>> najtrwalsze. W dobrze wypelnionym ubytku moze byc nawet ponad 30 lat.
>> Dlatego tez odradzam tym wszystkim, ktorzy chca zamienic sobie go na
>> biale wypelnienia (swiatloutwardzalne, czy chemoutwardzalne). Ja
>> zrobilam to i teraz zaluje, przede wszystkim dlatego, ze te sa duzo
>> mniej trwale i juz kilka razy zaliczylam wymiane.
>>
>
>ja nie chce niczego zmieniac :-(
>Probuje tylko zracjonalizowac fakt, ze na przelomie stuleci nr. 20 i 21
>nikt ? nie wymyslil materialu o odpowiedniej trwalosci,
>ktory moglby byc stosowany w dentystyce.
>A moze taki material istnieje tylko z jakis dziwnych wzgledow
>nie jest powszechnie stosowany (np. stary argument w stylu:
>my to tak robimy od 30 lat wiec po co zmieniac).
>Przeciez istnieje wiele materialow (nie zawierajacych pierwiastkow
>ciezszych niz chlor) o bardzo wysokiej twardosci (np. BN)
>jak i wytrzymalosci (np. poliweglany) itp. mechanicznych wlasciwosciach.
>
>Co stoi na przeszkodzie by stosowac tego typu materialy w dentystyce ?
>Koszt ? szybkosc twardniecia ? latwosc stosowania ?
>Jakies inne przyczyny ? Moze warto usunac te przeszkody ?
>
>>
>> Jesli chodzi o kosmetyke - jasne, ze w widocznych przy otwieraniu jamy
>> ustnej ubytkach, nie wypelnia sie ich amalgamatem.
>>
>> Rtec? Oby tylko w wypelnieniach (minimalne ilosci) byly niezdrowe dla
>> organizmu sprawy.
>
>Jesli dobrze zrozumialem to jest to argument w stylu "a u was Niegrow
>bijut"
>Oczywiscie, ze sa sprawy o wiele wazniejsze niz problem rteci w zebach,
>tym niemniej cywilizacja ktora z jednej strony staje na glowie
>by usuwac farbe ze starych budynkow, dlatego ze zawiera olow,
>a z drugiej strony bez zadnych oporow faszeruje sie rtecia
>jest wedlug mnie oparta o hipokryzje.
>
>>
>> Sent via Deja.com http://www.deja.com/
>> Before you buy.
>
>Mariusz
>
|