Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!far
go.cgs.poznan.pl!not-for-mail
From: "ewa" <e...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.uzaleznienia
Subject: Re: strach
Date: Wed, 12 Nov 2003 00:50:17 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 32
Approved: p...@t...eu.org
Message-ID: <borsmr$fvc$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <boc0mb$lt5$1@atlantis.news.tpi.pl> <bonuap$7s6$1@foka.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: fargo.intranet
X-Trace: fargo.cgs.pl 1068665743 20654 192.168.101.50 (12 Nov 2003 19:35:43 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 12 Nov 2003 19:35:43 +0000 (UTC)
X-Moderator: p...@t...eu.org
X-Moder-Tool: $Id: pmoder.pike,v 1.10 2001/06/01 13:30:33 eloy Exp $
X-Original-To: p...@t...eu.org
X-NNTP-Posting-Host: bialapodlaska-tpnet-4.bpl.vectranet.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Virus-Scanned: by amavisd-new at TP Internet
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.uzaleznienia:3885
Ukryj nagłówki
>
>> Niestety życie z alkoholikiem zostawia slady na wszystkich,
> którzy z nim żyją. Poczytaj sobie wcześniejsze posty, poszukaj w
internecie
> informacji na temat choroby alkoholowej, idź do poradni odwykowej
> porozmawiaj z lekarzem, miej pełny obraz tego co Ciebie i Twoie dzieci
czeka
> i .....dopiero wtedy decyduj.
> Wiem o czym piszę, ponieważ żyłam z alkoholikiem (pijącym) przez 15 lat.
>
> Pozdrawiam
> ania
> PS. Wszelkie jego obietnice wyrzuć do kosza!!!, chyba, że zacznie się
> leczyć, ale i tak od razu nie można alkoholikowi ufać.
>
> Dzieki Aniu,
Własnie dlatego, że zdaje sobie sprawę z przebiegu choroby alkoholowej -
odeszlam i nie zamierzam wracac. Chyba, że stanie sie cud i zacznie sie
leczyc na powaznie, a nie obietnicami i zapewnieniem, ze ma silna wolę. Ale
musiałyby upłynąć dlugie lata, żebym mogła mu uwierzyc. A chyba do tego nie
jest zdolny jako mężczyzna, żeby az tak sie poswiecic dla kobiety:-))
Zaczął ostatnio zarzucac mi, że swoją ucieczka stchórzyłam i to nie jest
dla niego wsparcie:-)))) Ja jednak wiem swoje. Nie poddam się szantazowi
emocjonalnemu. Zauwazyłam, że coraz lepiej czuje sie sama z dziecmi,
nabrałam pewnosci siebie i jestem szczęsliwa, że moj malenki synek przesypia
cale noce.
Pozdrawiam
ewa
|