Data: 2002-02-27 21:57:37
Temat: Re: stronki z panienkami w necie
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Asiek" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.a7pl0d.3vgbvhl.jgornisiewicz.kasujto@fe
ynman.news...
> Joanna Duszczyńska napisał(a):
>
> > Użytkownik "Sławek" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> > news:a5i5r3$3om$1@news.tpi.pl...
> >> A Ty Sasanko nie lubisz popatrzeć na ładną kieckę, samochód czy dom
> > chociaż
> >> wiesz, że nie będziesz takiego miała ?
> >
> > To jest zdecydowanie złe podejście dożycia, patrzeć chociaż się wie, że
> > takiego się nie będzie miało...
>
> To co proponujesz, oślepić się? Nie patrzeć na Tatry, na Pałac Kultury
> i Nauki, bo takich mieć nie będziesz? ;-)
To, że wszystkiego mieć nie można to inna sprawa... ale są takie rzeczy, że
można mieć i patrzy się po to, by zdecydować, czy chce się to mieć...
Przepraszam wyraziłam się nieściśle...
> > Patrzy się po to, żeby kiedyś mieć takie samo.... to jest doskonałą
> > motywacja...
>
> Absolutnie się z Tobą nie zgodzę. Jest masa rzeczy, na które
> lubię patrzeć i wcale nie chcę mieć tego! Patrzę, bo jest ładne,
> bo mi się podoba, a nie dyszę nad tym: "chcę mieć takie samo". To
> jest IMO chora motywacja.
Ojej... znowu nieporozumienie...
> Ponieważ w dyskusji z Tobą lepiej się podeprzeć przykładami, to proszę:
To fakt...
> - uwielbiam kamienie szlachetne, pełna podziwu patrzę na szafiry, rubiny
> itp. ale nie marzę o posiadaniu ich;
Można podziwiać piękno czegoś wiedząc, że się tego nie będzie miało...
Szczególnie w muzeum...
> - byłam zachwycona obrazmi impresjonistów, ale nie planuję kradzieży;
hmm... impresjonizm rzeczywiście ładne, na dodatek takie pasujące na ścianę
w pokoju... jakbyś dostała w prezencie to byś się ucieszyła?
Ja nie mówię o kradzieży... raczej o zarobieniu i kupieniu... Fakt, że to
akurat w tym przykładzie sumy absurdalne...
> - podoba mi się Żebrowski, ale nie motywuje mnie to do zaciągnięcia
> go przed ołtarz czy do łóżka ;-)
bo pewnie zaciągnąć by się nie dał... ;-)))
ale to jest akurat dobry przykład w kontekście tego, co pisała sassanka...
Czy to, że ci się podoba Żebrowski to znaczy, ze godzinami wgapiasz się w
jego zdjęcia? Zamiast przytulić się do swojego TŻ?
> - podobają mi się auta terenowe, ale gdybym miała forsę, tobym
> takiego nie kupiła itp. itd.
Też mi się podobają, ale bardziej mi się podobają inne, ale jak będę miał
forsę to sobie nie kupię, bo mi jest niepotrzebny oddzielny dla mnie
samochód... no chyba, że zmienią mi się potrzeby... Ale to nie znaczy, że
poświęcam mój wolny czas na wgapianie się w samochody... ale jak jadę z
mężem samochodem to razem rozmawiały na temat "o jaki fajny samochodzik"
> A na wszystko wyżej wymienione lubię popatrzeć.
Lubisz patrzeć... ale to naprawdę nie ta sama kategoria, co gapić się na
gołe panienki w sieci...
Tak IMO to TŻ sassanki czegoś brakuje skoro się wgapia w te panienki...
Pisałam coś o seksownej bieliźnie np... Nie znaczy to, że szuka sobie nowej
panienki i zastanawia się co mu się podoba... ale warto by było z nim
szczerze porozmawiać o jego potrzebach... tylko tak niezależnie od tych
panienek i na pewno nie robić o nie awantury...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|