DL napisał(a):

> Witaj Asiek,
> a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:
>
>>Absolutnie się z Tobą nie zgodzę. Jest masa rzeczy, na które
^^^^^^^^^^
>>lubię patrzeć i wcale nie chcę mieć tego! Patrzę, bo jest ładne,
>>bo mi się podoba, a nie dyszę nad tym: "chcę mieć takie samo". To
>>jest IMO chora motywacja.
>>Ponieważ w dyskusji z Tobą lepiej się podeprzeć przykładami, to proszę:
>>- uwielbiam kamienie szlachetne, pełna podziwu patrzę na szafiry, rubiny
>>itp. ale nie marzę o posiadaniu ich;
>
> Moim zdaniem jest to podejście troszkę ryzykowne. Jeżeli odnosimy to
> do rzeczy - mogę się zgodzić, że bezinteresowna zawiść i jak trafnie
> przytoczył Sławek "polska szajba" jest godna napiętnowania. Pożądanie
> rzeczy jako takich nie powinno być motywacją.

No właśnie - piszemy (a przynajmniej ja pisałam) o _rzeczach_.
Ładnych rzeczach, na które lubię patrzeć. Tak jak faceci lubią
patrzeć na zdjęcia ładnych dziewcząt. W związku z powyższym,
nie widzę w takim podejściu niczego ryzykownego.

> Natomiast jeżeli odniesiemy to do innych sfer życia, np. etyki, to nie
> można powiedzieć, że to jest dobre, ale ja tego nie chcę i nie będę
> dążył aby to osiągnąć.

Owszem, jeśli odniesiemy to do innych sfer itd. Zerknijmy na temat,
czy tam pisze: "etyczne postępownie - czy powinienem naśladować?",
a może: "tumiwisizm i asekuranctwo a tolerancja"? A nie, mam:
"stronki z panienkami w necie"... Dało mi to do myślenia...

> "Tumiwisizm" to moim zdaniem duża wada charakteru, a połączona z
> asekuranctwem daje nam takie kwiatki jak źle pojętą tolerancję (np.
> dla narkotyków czy seksu pozamałżeńskiego)

Dziury w drodze to moim zdaniem duże utrudnienie, a połączone ze
złymi warunkami atmosferycznymi, dają nam takie kwiatki jak uszkodzenie
pojazdu (np. podwozia czy karoserii)

Filozofujesz tak "sobie a muzom", czy też może Twoja wypowiedź odnosi
się jednak do tego co napisałam?

--
Pozdrawiam
Asiek
Pisząc do mnie usuń 'kasujto' z adresu