Data: 2006-02-22 19:20:30
Temat: Re: strzelanie zuchwy
Od: "NOA" <magda_rn@CIACHO_poczta.fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Bartosz 'Seco' Suchecki" <p...@s...maupa.tlen.pl> wrote in message
news:dtic2c$8vt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Coś mi się wydaje ze warto. Teraz proszę się nie śmiać.
> Kiedyś próbowałem moją ukochaną ugryżc z lekka w nogę, rozwarłem szczękę
> bardzo mocno
> coś mi strzeliło. Po zamknięciu przez jakiś czas mialem problemy z pełnym
> otwarciem.
> Ale przeszło samo :-)
>
> POzdrawiam
Cos kolego klamiesz,
jakbys chcial lekko to bys paszczy szeroko nie rozdziawial,
a tak widzi mi sie, ze to byl zamiar pozbawienia konczyny :))
Pozdrawiam
Magda
|