Data: 2007-08-29 14:09:32
Temat: Re: sukienka na impreze
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 29-08-2007 o 14:32:48 Czarnulka <m...@b...pl>
napisał(a):
> To prawda, ale nie ma powodu, by rodzice ?wiadomie kupowali
> produkty, mog?ce uczuliae ich dzieci.
Zapewniam Cie, ze zaden rodzic w ten sposob by nie postapil. Jako przyszla
matka (juz niedlugo) wiem cos o tym. Ale nie przeginajmy w druga strone,
bo popadniemy w paranoje :) Polecam artykul we Wprost (kurde, jaki to byl
numer, chyba sprzed dwoch tygodni), gdzie naukowcy z jakiegos tam
laboratorium w USA odkryli, ze naturalne skladniki znajdujace sie w
owocach i warzywach sa rownie rakotworcze co pestycydy, ktorych tak
unikamy. I jak tu sie nie zalamac? :) Pozostaje przejsc na diete
Kwasniewskiego :-P
> To mnie wkurza, bo w?a?nie znam tak? rodzin?
> (wielopokoleniow?), która nie umie si? bawiae i z pogard?
> patrzy na tych, co potrafi?. Na szcz??cie coraz cz??ciej to
> oni wychodz? na idiotów na imprezach. Przykre jest to, ?e
> w?ód nich jest i mój ojciec :(
Olac, nie wiedza, co traca :) Poza tym zlosc pieknosci szkodzi - to tak ad
rem :)
> Je?li co? jest m?drzejsze od OE, to jest nie dla mnie ;P
>
Chyba sie nie doceniasz :)
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
gg 2807125
|