Lia <L...@a...poczta.onet.pl> napisał(a):

> Dnia 2003-11-13 22:47:39 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
> przyrody grupowicz *Andrzej Kozłowski* skreślił te oto słowa:
>
>
> > Andrzej to imię mojego męża. Chyba można wysyłać listy ze skrzynki męża???
>
> Ja jestem taka dziwna, ze czuje sie niezalezna istotka, ktora ma własne
> imie, wlasne nazwisko, wlasnego nicka, wlasnego maila, wlasna skrzynke.
> Nie zyczylabym sobie, zeby maz, narzeczony, tata, mama, brat czy kot
> korzystali z mojego nicka, mojego profilu i mojej sygnaturki.
> Uwazam za niestosowne korzystanie ze 'skrzynek' innych osob, bo moga one
> calkowicie niezasluzenie oberwaz plonkiem.
>
> > A jeżeli interesują Ciebie takie tematy, to przejdź na forum gospodyń
> > domowych - one często pytają właśnie o takie rzeczy:)
>
> I tu sie mylisz,
> ja zawsze i wszedzie lubie konkrety, i lubie wiedziec z kim rozmawiam i
> kogo czytam... mam swoje preferencje, bo madrzy mezowie czesto maja głupie
> zony itd.
>
Szanuję Twoje zdanie, ale dlaczego w ogóle zaczęłaś ten temat??? Nie
rozumiesz, że mąż i żona to osoby, które nie mają przed soba tajemnic??? Nie
uzywaj słowa "głupi" czy "głupia", bo nie znasz nawet znaczenia tych słów.
Przenies się na inne forum - np. dla mądrych... Jeżeli nie jesteś głupia, to
rozumiesz zasady netykiety i wiesz, że to nie jest miejsce dla filozofów.
Proszę Ciebie, żebyś więcej moich prywatnych spraw nie poruszała na forum. Z
góry dziekuję.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/