JaS napisał(a) w wiadomości: <85f4a8$1k6$2@aquarius.webcorp.com.pl>...
>Pisze na grupe, bo moze ten watek innych tez zainteresuje (jak nie, to
>krzyczcie - przejde na priva).

Tak przypuszczałem i dlatego odpowiadam na grupę:
>
>Wody gruntowe - ponizej 2 m., bez tendencji wzrostowych

To dobrze, obejdzie się bez pompy wyciągającej wodę ze zbiornika do
studzienki rozprowadzającej.

>Grunt - ily zwarte (to podobno moze stanowic problem)
Dlatego trzeba pod rurami dać 20-30 cm żwiru a na to troche keramzytu. Rurę
dobrze jest ocieplić profilowanym styropianem i okryć geowłókiną
(rozścieloną nieco szerzej).

>Woda - z sieci (brak studni na dzialce i w okolicach - 50 m., to podobno
>plus)
Wielki, bo minimum do studni to 30 m.

>
>Masz gdzies na podoredziu projekt swojej oczyszczalni?
Już nie, ale odnajdę namiary na mojego wykonawcę to może Ci przyśle
standardowy projekt.

> Bo to o czym ja
>mysle wyglada podobnie to tego o czym piszesz (podobne odleglosci
>saczkow czy drenow, podobna liczba osob).

Ważne jest by był jeden 10 metrowy sączek na osobę a woda "leżakowała w
zbiorniku 3 dni. Tak należy kalkulować pojemność zbiornika - 5 osób x 200
litrów dziennie (z praniem, kąpielą itd) x 3 dni = 3000L.

Czy woda odplywa do gruntu,
>czy wchodzi do zloza trzcinowego?
Odpływa do gruntu już w II-giej klasie czystości.

>Jakie sa rzeczywiste koszty
>eksploatacyjne (wywoz suchych odpadow - ile razy w roku...

Teoretycznie wybiera się 1 raz na 2 lata! Ponieważ ja nie użytkuję domu
zimą - jeszcze nie wybierałem szmba. Raz do roku czyszczę filtr i co miesiąc
latem zasilam zbiornik kulturami bakteryjnymi lub Septonikiem (SEPTONIC jest
lepszy jeśli chodzi o neutralizowanie zapachu przy odpowietrzaczu). Zapach
jednak wyczuwa się rzadko. Minusem jest sytuacja gdy ktoś z domowników musi
brać antybiotyki.

Naprawdę warto. Zapomnij o zwykłym, bezodpływowym szambie ;-)

Pozdrawiam
Grzegorz