W dniu 2015-04-26 o 01:10, Chiron pisze:

> Chyba się domyślam: uśmiałaś się, ze największy w świecie konsulat
> niemiecki- w Twoim rodzinnym mieście- może mieć jakieś antypolskie
> zadania, prawda? Śmieszne to- przecież to spiskowa teoria dziejów.
> A może z tego, że istnieje jakiś układ wrocławski? Przecież to też
> spiskowa teoria dziejów.

Kiedy 20 lat temu (już nawet ponad, jak ten czas leci!) przeprowadziłam
się do Wrocławia, to mój kolega z mojego _rodzinnego_ miasta zapytał,
czy to prawda, że we Wrocławiu nazwy ulic na tabliczkach są w dwóch
wersjach językowych - po niemiecku i po polsku (drobniejszym drukiem).
Wtedy to się dopiero uśmiałam. Z tego, jak ludzie w głupie plotki wierzą.

Ewa