Data: 2001-10-05 08:05:50
Temat: Re: szczerosc
Od: Nova <n...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Zgadzam się z Tobą Anno. Problem w tym, że nie jest to łatwe. Potrzebne jest
> olbrzymie wyczucie i wrażliwość własna. A pomimo to , potrafimy wywołać u
> kogoś reakcje odrzuceniowe. Reakcje, które bolą nas i powodują dychotomię w
> okazywaniu szczerości. I stawiam wobec tego pytanie: czy nalezy być
> szczerym do bólu w stosunku do wszystkich?
> pozdrawiam, Eryk
Mysle, ze kluczowa jest osoba, w stosunku do ktorej chcemy byc szczerzy.
Jesli jest to ktos, bardzo bliski i Wazny dla nas to wedlug mnie szczerosc
(ale wlasnie ta "wrazliwa" )jest niezbedna. Wbrew pozorom nawet
przykre, krytyczne wypowiedzi rodza wieksze zaufanie i bliskosc.
Czasem jest tak, ze poczatkowa reakcja jest bol ale potem, gdy opadaja emocje
okazuje sie, ze to bylo potrzebne.
Sama przezylam kiedys cos takiego. Moj chlopak (z ktorym bylismy wtedy od
5 lat) powiedzial mi, ze zauroczyla go moja kolezanka, ciagle o niej mysli itd.
Moja pierwsza reakcja bylo kompletne zalamanie. Myslalam "no to koniec".
Ale potem zrozumialam, ze powiedzial mi to, bo mial do mnie olbrzymi szacunek
i nie chcial mnie oklamywac. Sam bardzo ciezko to przezywal. Powiedzial mi o
tym ZANIM
cokolwiek sie stalo. To przejaw wlasnie takiej prawdziwej szczerosci, jaka
powinna byc miedzy ludzmi.
Wbrew pozorom to co mi powiedzial sprawilo, ze potem mialam do niego wieksze
zaufanie
wierzylam w to co do mnie mowil bo wiedzialam, ze jest na tyle szczery,
ze nie bedzie ukrywal nawet najgorszej prawdy. To bardzo wazne w zwiazkach.
A czy wobec wszystkich powinnismy byc szczerzy?
Mysle, ze w miare mozliwosci tak bo to wyplywa z wlasnej uczciwosci i
szczerosci
wobec siebie (to tez potezny temat).
Wazna jest tylko poczatkowa ocena: czy ten ktos potrzebuje wlasnie naszej
szczerosci?
I na ile jest na nia przygotowany?
Pozdrawiam serdecznie
Anna
|