Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "T.W." <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: szukam fajnych pomysłów na 10a
Date: Wed, 18 Feb 2004 19:57:17 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 35
Message-ID: <c10ce8$7gr$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <c101nv$4pj$1@narya.po.opole.pl>
<7...@n...onet.pl>
<X...@1...17.1.38>
NNTP-Posting-Host: pa231.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1077130505 7707 213.76.36.231 (18 Feb 2004 18:55:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 18 Feb 2004 18:55:05 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:107997
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w
wiadomości news:Xns9493B9E737CA7ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Bo sasiad od 5 lat nie chce wywiezc na smietnik ruiny volksvagena,
ktora
> stoi tuz przy plocie i lapie sie na kazde zdjecie :-)
Może to być również własne, niekoniecznie sąsiedzkie, brzydactwo - na
które nie zawsze właściciel ma wpływ.
Np. niedokończona budowa (ile ogrodów powstaje przy domach budowanych
całymi latami sposobem gospodarczym), ogrodzenie, które czeka na swoją
kolej, a póki co straszy siatką - czy tak jak u nas: podjazd, który
czeka już kolejny rok bo "już-już" mają robić kanalizację. I tak od
sześciu lat. I to "już-już" straszy kolejny rok i żadną miarą nie
nadaje się na motyw do zdjęcia pt. "piękny ogród".
A może np. rabata w trakcie zmian, na której w danym momencie są tylko
maleńkie sadzonki i dużo gołej ziemi?
No chyba, że ktoś ma aż tyle kasy/czasu że wszystko jest gotowe od
razu?
A do kwestii projektów dodam tyle, że czasem dobra koncepcja ogólna
jest warta więcej, niż byle jaki projekt na papierze. I że są nawet
projektanci (np. wspomniany kiedyś na tym forum J. Łukasz), którzy
pracują bezpośrednio w terenie, bez "papieru".
Pozdrawiam
Ewa
|