Data: 2004-02-18 18:57:17
Temat: Re: szukam fajnych pomysłów na 10a
Od: "T.W." <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w
wiadomości news:Xns9493B9E737CA7ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Bo sasiad od 5 lat nie chce wywiezc na smietnik ruiny volksvagena,
ktora
> stoi tuz przy plocie i lapie sie na kazde zdjecie :-)
Może to być również własne, niekoniecznie sąsiedzkie, brzydactwo - na
które nie zawsze właściciel ma wpływ.
Np. niedokończona budowa (ile ogrodów powstaje przy domach budowanych
całymi latami sposobem gospodarczym), ogrodzenie, które czeka na swoją
kolej, a póki co straszy siatką - czy tak jak u nas: podjazd, który
czeka już kolejny rok bo "już-już" mają robić kanalizację. I tak od
sześciu lat. I to "już-już" straszy kolejny rok i żadną miarą nie
nadaje się na motyw do zdjęcia pt. "piękny ogród".
A może np. rabata w trakcie zmian, na której w danym momencie są tylko
maleńkie sadzonki i dużo gołej ziemi?
No chyba, że ktoś ma aż tyle kasy/czasu że wszystko jest gotowe od
razu?
A do kwestii projektów dodam tyle, że czasem dobra koncepcja ogólna
jest warta więcej, niż byle jaki projekt na papierze. I że są nawet
projektanci (np. wspomniany kiedyś na tym forum J. Łukasz), którzy
pracują bezpośrednio w terenie, bez "papieru".
Pozdrawiam
Ewa
|