Data: 2004-06-26 07:04:40
Temat: Re: szukam pomocy!!!!
Od: "Satori" <S...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ania" <p...@k...lm.pl> napisał w wiadomości
news:cbi50i$t34$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ostatnio życie dostarczyło mi wielu złych przeżyć, najgorszym było to, że
> zostałam porzucona...
Przykro mi. I właściwie tylko tyle. Ale jak się zastanowisz, to sama
dojdziesz do wniosku, że tak na prawdę nic nie jest do zrobienia. Z
zewnątrz.
Ktoś kiedyś powiedział, że trudno jest znaleźć szczęście w sobie, ale nie da
się go znaleźć nigdzie indziej. To prawda.
Jeśli Twoje szczęście ma zależeć od kogoś, nie od Ciebie, to małe masz
szanse na dobre życie.
On zrobił to, co zrobił. To nie Twoja wina.
Jeśli widzisz (ale realnie!) szansę na odrodzenie tego związku to powalcz.
Mądrze.
Jeśli takiej szansy nie ma- płacz. Żal po stracie jest naturalny, ma pewne
etapy, które trzeba przeżyć. Inaczej nie da rady.
Powodzenia!
--
Pozdrawiam serdecznie,
Satori
|