Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "kolorowa" <v...@a...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: "ta trzecia"
Date: Sat, 25 Sep 2004 11:41:22 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 25
Sender: v...@a...pl@ns2.lech.kso.pl
Message-ID: <cj3eeh$5pi$1@news.onet.pl>
References: <cirdj2$idf$1@korweta.task.gda.pl> <cirjvc$fmh$1@inews.gazeta.pl>
<cirm5b$ak9$1@korweta.task.gda.pl> <ciro1m$71a$1@inews.gazeta.pl>
<cirphk$2ad$1@korweta.task.gda.pl> <cirtd0$h1f$4@nemesis.news.tpi.pl>
<cirtsg$6dr$1@inews.gazeta.pl> <ciskca$lgr$1@theone.laczpol.net.pl>
NNTP-Posting-Host: ns2.lech.kso.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1096105233 5938 217.96.18.99 (25 Sep 2004 09:40:33 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 25 Sep 2004 09:40:33 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:63352
Ukryj nagłówki
"Eulalka" napisała
> Ale na koniec winni kłopotów zostają wszyscy wokół :(
> Więc.... lepiej zostawić przyjaciela/przyjaciółkę z kłopotami samotnie
> (niech sobie radzi sama) i nie mieć potem kłopotów, czy jednak być
> wsparciem, mimo że potem może się okazać, że to Ty winna bedziesz
> wszystkim nieszczęściom tego świata?
Wydaje mi się, że kwestię kłopotów, jakie się ewentualnie będzie miało z
powodu pomagania czy niepomagania przyjacielowi, można pominąć. Bo zarówno
wtedy, gdy się człowiek zaangażuje w sprawy przyjaciela, jak i wtedy, gdy
się czasowo odsunie - może mieć nieprzyjemności. Tego nie sposób
przewidzieć.
Na pierwszy rzut oka wydaje się oczywiste, że jak przyjaciel ma kłopoty (mam
na myśli cały czas omawianą przyjaźń damsko - męską), to należy go wspierać
i przy nim być. Ale w tym przypadku źródłem kłopotów małżeńskich jest
właśnie ta przyjaźń. A właściwie nie tyle sama przyjaźń, co niechęć żony do
nadmiernych jej zdaniem kontaktów między mężem i jego przyjaciółką, poczucie
zagrożenia czy potrzeba częstszego bycia z mężem. W tej sytuacji nie bardzo
sobie wyobrażam, w jaki sposób miałabym tego przyjaciela wspierać. Jedyne,
co przychodzi mi do głowy, to doradzić mu ograniczenie spotkań i rozmów ze
mną na rzecz żony;)
Małgośka
|