Jolanta Pers <j...@m...pl> wrote:

: Powtórzę: czy pytanie Eli dotyczyło czyichkolwiek preferencji osobistych,
: czy wskazań medycznych?
: [...]

To nie byly preferencje osobiste. choc moze tak to zabrzmialo. Zarowno ja,
jak i moje znajome skorzystaly z wiedzy i doswiadczenia lekarzy, ktorzy
poradzili robic przerwy. Tak sie sklada, ze mamy roznych ginekologow,
stad wiec ta "zbiorowa" odpowiedz ;)
Nie jestem ginekologiem, korzystam z ich wiedzy. Przyznam, ze bylam u wielu,
az znalazlam "tego jednego, jedynego" ;)
Zgadzam sie, ze tabletki sa coraz lepsze. Zgadzam sie takze, ze nie warto
mieszac w systemie hormonalnym, z jednym ale. Jak do tej pory odstawianie na
miesiac nikomu nie zaszkodzilo, ale branie kilka lat pod rzad i owszem.
Znam osobiscie takie dwa (wiem, ze to malo) przypadki (niemoznosc zajscia
w ciaze), ktore lekarze tlumacza min. intenstynoscia brania pigulek. Mnie to
przekonalo, moje znajome rowniez, innych nie musi. To nie dowod oczywiscie.
Ale jakos wole 'dmuchac na zimne', choc nie myle depresji z rakiem ;)

O ile dobrze pamietam, Ty takze pisalas, ze odstawianie na pewno nie zaszkodzi.

Pozdrawiam,
E.