Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!fargo.cgs.poznan.pl!news.inte
rnetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: tabletki antykoncepcyjne a zdrowie
Date: Sun, 19 Jan 2003 09:09:10 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 74
Message-ID: <b0dpvm$jdj$1@news.gazeta.pl>
References: <b08k1e$5dv$1@pippin.warman.nask.pl> <b08kuv$5kv$1@news.onet.pl>
<b09tu4$6tk$1@news.tpi.pl> <b0a391$djb$1@news.onet.pl>
<b0bo3j$oao$1@news.tpi.pl> <b0cdtm$rs5$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: 172.20.6.132
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.gazeta.pl 1042967350 19891 172.20.26.234 (19 Jan 2003 09:09:10 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 19 Jan 2003 09:09:10 +0000 (UTC)
X-Subject-Notice: Subject line has been filtered
X-Forwarded-For: ph75.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Remote-IP: 172.20.6.132
X-Original-Subject: Re: Odp: tabletki antykoncepcyjne a zdrowie
X-User: jop
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:95540
Ukryj nagłówki
mysza <m...@w...pl> napisał(a):
> Nie chodzi o to ile pacjentek w danym roku miało podane wyżej dolegliwości.
> Zwykle z chorobami wątroby nie chodzi się do ginekologa. Przecież możesz nie
> wiedzieć, że pacjentka z poprzedniego roku leczy wątrobę...Może zajmuje się
> nią teraz inny lekarz.
Znaczy, jeśli pacjentka zachoruje na wątrobę, to już przestaje chodzić do
ginekologa? ROTFL.
> U mojej cioci na oddziale onkologicznym leżą kobiety, które kiedyś stosowały
> pigułki i lekarze wcale nie wykluczają, że choroba mogła być spowodowana
> łykaniem hormonów...
Statystycznie rodzaje ryzyka związane ze stosowaniem antykoncepcji
hormonalnej są doskonale znane. Wykluczyć nie można także kilkudziesięciu
innych czyyników.
> Tylko nie pisz, że kiedyś były większe dawki. W tej
> chwili właśnie chorują tamte kobiety, które ileś lat temu stosowały
> antykonc. horm.
Poza tym bądź łaskaw(a) pamiętać, że w Polsce antykoncepcję hormonalną
stosuje 8% kobiet w wieku rozrodczym. Dawniej ten odsetek był jeszcze niższy.
Jakie jest prawodopodobieństwo znalezienia wśród kobiet w wieku lat powiedzmy
50-60 w ogóle kogoś, kto stosował antykoncepcję hormonalną? Weź mnie nie
rozbawiaj.
> To, czy obecna dawka hormonów jest bezpieczna też okaże się
> za jakiś czas.
Ale za to doskonale już wiemy, jaki wpływ miała tamta, znacznie wyższa dawka,
bo pigułka antykoncepcyjna pojawiła się w latach 60-tych i np. w Stanach
możliwe przeprowadzenie badać na znacznej próbce kobiet, które kiedyś
stosowały pigułkę I-szej generacji, a teraz są w wieku dość zaawansowanym.
> Sorry, ale Twoja statystyka nic mi nie mówi. Nawet nie podałeś w jakim wieku
> były Twoje pacjentki. Jeśli większość to młode kobiety, to się nie dziwię,
> że są zdrowe. Może za jakieś 20 lat je dopadną choroby, ale Ty już o tym
> możesz nie wiedzieć.
Polecam (gorąco!) umiejętność czytania ze zrozumieniem. W Usenecie bardzo się
przydaje. Przecież Waldim napisał wyraźnie, że badania na 132 pacjentkach są
bezwartościowe. Na circa 1000 też - i dość bezsensowne, skoro robiono
wieloletnie badania na próbkach rzędu kilkudziesięciu tysięcy.
> A Ty wiesz co jest prawdą?? Ty wiesz, czy pigułki szkodzą, czy nie??
> Przecież tego nikt nie wie na 100%.
Powtórzę, statystycznie rodzaje ryzyka związane ze stosowaniem antykoncepcji
hormonalnej są doskonale znane. W Stanach były m.in. dwa duże programy
badawcze, Nurses Health Study i Nurses Health Study II. Liczba uczestniczek
idzie tam w setki tysięcy. Były też bardzo ciekawe badania Brytyjczyków nt.
porównania ryzyka u kobiet stosujących długotrwale antykoncepcję hormonalną w
10 lat po jej zaprzestaniu i u kobiet, które jej nigdy nie stosowały, na
próbce coś rzędu 43 000.
> PS.Chociaż szczerze się starałam zmienić o Tobie zdanie, to nie potrafię.
> Ciągle się tylko naśmiewasz z zadających pytania,
Bo zadają lamerskie pytania, na które albo nie da się odpowiedzieć
jednoznacznie (typu "jaka tabletka antykoncepcyjna jest najlepsza?", albo,
żeby daleko nie szukać "Ty wiesz, czy pigułki szkodzą, czy nie??"), albo
takie, na które odpowiedź można wyguglać w 0.34s.
>albo czepiasz się tych, co
> udzielają odpowiedzi :/
Bo głupoty piszą, i to potencjalnie szkodliwe głupoty.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|