Data: 2002-04-10 11:33:18
Temat: Re: tamborek
Od: Arleta Potocka <a...@f...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jest kiilka wyjsc, u szklarza zamawiasz dowolny ksztalt, kolor, wielkosc
> passe - partout, on przycina fachowo ze swoich kartonow (dla mnie to jest
> lekko jakby powleczone plastikiem, cos sztucznego ma na warstwie
> wierzchniej, moze jakis akryl, nie wiem)
W zakladzie "oprawa obrazow" bylam raz i wiecej nie pojde, bo za
plastikowa cieniutka ramke niewiele wieksza niz A4 chcieli ok. 80 zl, a
to bylo 3 lata temu!!!
> albo kupujesz duzy karton tegoz
> kartonu, format A0 lub A1 ( nie pamietam) w Gdyni za 18 zl i mezcysz sie z
> wycinaniem - prawidlowo powinno byc wyciete pod katem 45 st, ta czesc
> wewnetrzna - wtedy ladnie widac kolor srodkowej warstwy, sa do kupienia
> specjalne noze do ciecia passe-partou wlasnie pod katem 45 st - widzialam w
> ofercie bodajze Kokardki.
Przyjze sie temu, choc na razie nie "produkuje" obrazkow w takiej
ilosci, zeby taki noz mogl mi sie przydac.
> W Gdyni mozna zamowic dowolne passe-partou rowniez
> w sklepie z ramkami, gdzie jednoczesnie oprawiaja obrazki, takie zamowione
> zdecydowanie drozsze od gotowca.
Nie spotkalam sie z czyms takim w Krakowie, ale tez specjalnie nie
szukalam. Chociaz, przypominam sobie, ze moja Mama oddawala kiedys
jakies grafiki do oprawy i faktycznie kobieta dodawala rowniez
passe-partou. Z tego co pamietam, cena nie powodowala raczej palpitacji
serca ;-))) AP
|