Data: 2003-02-03 12:38:30
Temat: Re: te okropne kociska
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ewa Szczęśniak" wrote:
> > BTW, pewna jesteś,
> > że to koty a nie np. jakieś krukowate?
> To jest bardzo prawdopodobne (tzn. krukowate :-) - u nas wlasnie takie byly
> efekty po przejsciu gawronow, a koty sasiadow, przewaznie glodne i
> sprawdzajace kazdy smietnik itd. zupelnie nie byly sloninka zainteresowane.
Koty sąsiadów należy dożywiać - w miescu jakimś przez tych sąsiadów nie
widzianym.
Krycha&Co(ty) dożywiająca sąsiadów
P.S. Jeden już nawet reaguje na ksywę "sąsiad" :-)
|