Data: 2009-11-26 10:43:39
Temat: Re: teatrzyk zmielone życie niedoszłego katolika przedstawia - donos na mm
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Senderze,
każda wypowiedź skłąda się z dwóch elementów: formy i treści.
Niektórzy mają świetne treści i fatalną formę (vide Globek),
a niektórzy wręcz przeciwnie - bardzo poprawną formę, za to treści poniżej
poziomu.
I ty własnie jestes przykładem tego typu wypowiedzi. Grzeczne mówienie
chamstw jest takim samym chamstwem, tylko ubranym w dziergane rekawiczki.
Spotykam mnóstwo tego rodzaju nowo-managerów (i teraz nie odnoszę ich do
Ciebie). Totalna porażka i zero klasy. Ludzie, na których nie można ani
polegać, ani im wierzyć. A najlepiej wręcz obchodzić szerokim łukiem.
Bardzo Cie proszę, nie bądź taki....Bądź taki, jak w swoim tekście o Kaplicy
Sekstyńskiej.
MK
PS. nawet bycie geniuszem nie obliguje człowieka do bycia potworem.
Oczywiście mozna sobie wystawić takie usprawiedliwienie, ale to tylko
usprawiedliwienie.
Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:helkr1$5r7$1@inews.gazeta.pl...
> Robakks pisze:
>
>> W ten sposób biedny chory człowieku to możesz rozmawiać
>> ze swoim tatusiem, ale nie ze mną. Panuj nad niewyparzoną mordą
>> bo piszesz publicznie i nie jestem dla Ciebie gówniarzu obiektem
>> do przezwisk. Nie rób z tej grupy szamba jakim jesteś.
>
> Poza tym, w twoim rzeczywistym świecie, to ja byłbym twoim kierownikiem,
> dyrektorem lub managerem, o ile w ogóle nie pracodawcą, a ty wykonywałbyś
> moje polecenia.
> A wiesz dlaczego?
> Bo tak jest ten świat urządzony.
> Mądrzejsi mówią, a głupsi słuchają i wykonują.
> A jak nie, to momentalnie przywołuje się ich do prządku.
> Jak to nadal nie skutkuje to won, na pysk i patrz potem w oczy swojej
> rodzinie, dlaczego nie przyniosłeś jej chleba do domu.
> To jest zdrowe i normalne i dzięki temu możesz w ogóle korzystać z
> usenetu. Po to są zasady, zeby człowiek nie ugrzązł w plątaninie wyborów
> moralnych, tylko mógł tworzyć społeczeństwo i dalej się rozwijać, samemu
> przy tym ewoluując.
> Czy myślisz, że byłoby uprzejme, gdybym ciągle tolerował twoje dyskusje
> gdy kompletnie nie masz racji?
> Jakbyś odebrał taką sytuację, w której wysoko wykwalifikowany specjalista,
> świetnie opłacany i szanowany, kreujący większa część rzeczywistości wokół
> siebie pozwalał, aby jakiś cieć po zawódówie tak się do niego odnosił, jak
> ty do mnie lub innych tutaj?
> Wtedy właśnie byłbym gówniarzem i to byłoby wypaczenie normalności.
> MS
>
|