Data: 2004-06-02 01:40:39
Temat: Re: tech-food
Od: "Epicure" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> a chodziło o to,że sam brąz to nie brąz i trzeba go mieszać z czarnym -
> wtedy dopiero jest ładny.
> Już nie farbuje chemicznie nie ma sensu niszczyć włosów , jak mogą być
> zdrowe, kupię kilka tech-foodów i parę " venit" pomieszam kolory i
> przetestuje n pasemku.
>
>
A w jakich proporcjach mieszałaś brąz z czarnym? I czy stosowałaś farbę w
proszku czy w paście? Bardzo mnie ten teamt interesuje, bo właśnie niedawno po
raz pierwszy w życiu ufarbowałam włosy. Jestem ciemną szatynką i chciałam
uzyskać kolor możliwie zbliżony do naturalnego, tyle, że nie przyprószony
siwizną. Użyłam schwarzkopfa i niby wszystko jest w porządku (włosów mi nie
zniszczyło, podrażnienie żadne nie wystąpiło, kolor wygląda przyzwoicie, choć
nie całkiem trafiłam z odcieniem - czekoladowy brąz okazał się jaśniejszy niż
myślałam - no ale w końcu to pierwszy raz). Włosy mam raczej delikatne, nie
nawykłe do chemii, więc powinnam być zadowolona z efektu, ale mimo wszystko
odczuwam jakiś niedosyt. Zawsze mnie ciągnęło do metod naturalnych, do ziółek i
tp., tylko nie bardzo wiem, jak się do tego zabrać. Czy tego tech-fooda można
dostać gdzieś poza Warszawą? A tę drugą markę, venita? Będę wdzięczna za
wszelkie podpowiedzi.
Pozdrawiam
Epicure
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|