Data: 2006-01-08 09:21:00
Temat: Re: techniki PowerBox
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dppmgg$iro$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Eeee - bo skupiasz się na własnych emocjach, a nie na obserwacji? Ten/ta
> od "przypadkowego" machania plikiem banknotów lub przypadkowego
> pokazywania listy "sąsiadów" z "przypadkowymi" wpłatami po 40 zł też
> byli od dzieci - na nich mam sposób. Na tych od drzwi "refundowanych
> przez administrację" też. ;))) Ostatnio miałem gościa z TV Kablowej i na
> każdą jego sugestię odpowiadałem twardo "Nie, dziękuję" - nie dało się
> mnie wziąść - nie miał się facet czego "chwycić". ;)
Aaaa - chyba nie zrozumiałem poprzedniego Twojego posta. Myślałem, że Ci od
NLP przychodzą do Ciebie namawiając Cię na kursik technologi :)
Jeżeli chodzi o techniki spławiania, to stosuję różne w zalezności od
okoliczności. Jak mi się spieszy, to w połowie pierwszego zdania przerywam i
mówię "nie dziękuję - papa". Jak mam więcej czasu i chce mi się, to staram
się reagować dokładnie odwrotnie niż "technologia obróbki klienta"
przewiduje ... co w konsekwencji straszliwie frustruje "technologa" :)
Pisałem już kiedyś, o sposobie na tych od biednych dzieci. Zawsze pytają
"czy nie chciałby pan pomóc biednym dzieciom" - odpowiedź: "nie - nie
chciałbym pomóc biednym dzieciom". Pani dzwoni do mnie w sprawie dokupienia
płatnego kanału TV. Mówi że jest dużo sportu, filmów - generalnie tego "co
tygrysy lubią najbardziej". Ja na to że sport mnie nie interesuje, filmy
ściągam z internetu, a na dodatek jestem osłem nie tygrysem :))
--
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|