Data: 2011-01-23 22:55:11
Temat: Re: teraz ksiadz....
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 23 Jan 2011 01:48:21 +0100, Fragile napisał(a):
> Wydaje mi się jednak, że głęboko w słowach Iwonki ukryty jest ból i żal...
> Tylko Iwonka wie, czym spowodowany. A może jeszcze tak do końca nie wie?
Jej żarliwa nienawiść do Kościoła nie bierze się z nieuświadomionych
obciążeń, lecz z bardzo konkretnych rzeczy, o których wie doskonale.
A też na pewno nie bierze się z powodu kilku katolików (w tym mnie), którzy
jej zaszli za skórę, tudzież nie z powodu jakiegoś księdza, który za swoją
pracę i poświęcony czas śmiał zbyt obcesowo żądać gratyfikacji.
To wszystko przecież NIC.
Jestem pewna, że kiedy Iwonka płaciła za salę weselną i orkiestrę, nawet
jej w głowie nie postało, aby żądac od ludzi tych usług za darmo...
Więc CO tak naprawde jest powodem, ona dobrze wie. Przecież nie
znienawidziła Koscioła DOPIERO w momencie zetkniecia ze mną. Ja tylko
zbieram na siebie cały nagromadzony ciężar jej nienawiści. Ale spokojnie,
dam radę. Dobrze, że skupia się na mnie, bo ja potrafię spokojnie wyjaśnić
jej rzeczy, od których myślą do tej pory uciekała... Moze się zastanowi.
|