Data: 2011-01-23 23:00:08
Temat: Re: teraz ksiadz....
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 23 Jan 2011 00:48:44 +0100, JBP napisał(a):
> Ale nie odpowiedziałaś konkretnie na pierwsze pytanie. Pomińmy pstryk i
> tup-tup. Szczerze uwierzyła, wyznała grzechy, dostała rozgrzeszenie,
> odpokutowała, itd.itp. Co dalej - musi ponownie poślubić swojego męża, czy
> może kolejnego ?
Przyjęcie Sakramentu Małżeństwa w złej intencji sprawia, że jest ono od
początku nieważne.
> A może w tej sytuacji KK przywraca "automatycznie" statut
> mężatki ?
Zapytaj w Kurii Biskupiej - mają tam ludzi od trudnych spraw, tam Ci
wyjaśnią, co zrobić, kiedy małżeństwo koscielne od początku jest nieważne.
|