Data: 2011-01-24 20:09:22
Temat: Re: teraz ksiadz....
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 24 Jan 2011 20:00:18 +0100, medea napisał(a):
> jeśli moje intencje były złe, automatycznie nie jestem
> mężatką?
Jesteś nią tylko "na zewnątrz", czyli wobec prawa, i to tylko dopóki nie
stwierdzi się lub sama się nie przyznasz do złej intencji, a raczej
pozostawania w grzechu, w momencie przyjęcia sakramentu. O tym dalej.
Wobec Boga Twoja sytuacja zmieniła się tylko o tyle, że żyjesz w grzechu -
bo z osobą, z którą nie łączy Cię Sakrament Małżeństwa, który jako nieważny
"nie działa".
> Ustosunkuj się do tego.
>
Prawnie jest tak:
"Kan. 1065 - § 2. Aby przyjąć owocnie sakrament małżeństwa, usilnie zaleca
się, ażeby nupturienci przystąpili do sakramentu pokuty i Najświętszej
Eucharystii." //przed!!!
Sakrament Pokuty wymaga, aby wyznać i pozbyć się złej intencji PRZED
przyjęciem Sakramentu Małżeństwa. Jesli tego nie zrobiłaś, a przyjęłaś
Sakrament Pokuty, popełniłaś grzech cieżki i przystępujesz do sakramentu
Małżeństwa w stanie grzechu cieżkiego popełniając świętokradztwo -
powodujące nieważność sakramentu Małżeństwa ad hoc.
|