Data: 2011-01-25 17:37:13
Temat: Re: teraz ksiadz....
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 25 Jan 2011 12:59:00 +0100, medea napisał(a):
> Co to znaczy "zbyt wąsko" w tym przypadku? Podawałaś różne przykłady
> "złych intencji" w tym wątku przecież.
Inaczej: zbyt bezpośrednio. Tzn nie jest tak, ze złe intencje BEZPOŚREDNIO
czynią, że Sakrament Małzeństwa jest niewazny.
Trzeba na to patrzeć tak:
Za Wiki:
"Świętokradztwo w rozumieniu teologii katolickiej definiuje Katechizm
Kościoła Katolickiego w punkcie 2120: "Świętokradztwo polega na
profanowaniu lub niegodnym traktowaniu sakramentów i innych czynności
liturgicznych, jak również osób, rzeczy i miejsc poświęconych Bogu."
Świętokradztwo popełnione przeciw Eucharystii jest grzechem ciężkim,
ponieważ jest w niej obecny Chrystus. Jednakże kanon 916. pozwala w
szczególnym przypadku na przystąpienie do Komunii w grzechu ciężkim z jego
świadomością.
W Kościele katolickim czyn świętokradztwa podlega karze przewidzianej w
Prawie Kanonicznym (kan. 1367 i 1376) - Kto dopuszcza się świętokradztwa
przeciw Najświętszemu Sakramentowi podlega karze ekskomuniki wiążącej mocą
samego prawa." //czyli ad hoc, automatycznie
Tzw złe intencje wpływają na powstanie przesłanki do UNIEWAŻNIENIA
Sakramentu Małżeństwa w nastepujacy sposób:
a)przyjęcie Sakramentu Pokuty zatajając złe intencje (np brak zamiaru
posiadania dzieci) -> świętokradztwo
b)przyjęcie Eucharystii (NS) wobec popełnionego świętokradztwa -> grzech
ciężki przeciw Najswietszemu Sakramentowi -> ekskomunika (wykluczenie) ->
nieważność wszelkich sakramentów
d) przyjęcie Sakramentu Małżeństwa w stanie grzechu ciężkiego -> ...!!!
|