Data: 2006-04-12 16:21:59
Temat: Re: teściowa
Od: Lia <i...@p...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2006-04-12 17:44:30 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Margola* skreślił te oto słowa:
>> a poźniej bez mojej wiedzy wejdzie do kuchni i umyje patelnie skrobiąc
>> ją nożem i patelnia bedzie do wyrzucenia, albo wsadzi do pralki
>> skarbetki biale z czarnymi itd, później pójdzie bawić się z dziecmi a ja
>> bedę sprzątać jak bym miala całą gromadkę...............
>
> zawsze wiedziałam, że nadmierne przywiązanie do przedniotów i ogólnie
> drobiazgowość utrudniają życie z ludźmi. Jak tak sobie czytam, to nie
> chciałabym mieć synowej wypełnionej taką jedną wielką pretensją.
No pewnie, po co sie stresowac jak ktoś nam złosliwie zarysuje lakier na
samochodzie, po cos sie stresowac, ze zamiast miec pieniadze na jakies miłe
spedzenie czasu wyda sie je na naprawianie szkód wyrzadzonych przez dorosłą
osobę...
Jak dziecko coś zniszczy przy okazji wielkiej akcji "chcę pomóc" to pal
licho, ale jak dorosła baba niszczy patelnie czy ubrania to nalezy jej
kategorycznie zabronić "pomagania" w domu. Ma swoja kuchnie i swoje garnki
- niech się nimi zajmuje. Jak przychodzi w gości do dzieci niech sie
zachowuje jak gość, a nie rządzi.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/
|