teściowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 258

221. Data: 2006-04-14 09:08:36

Temat: Re: teściowa
Od: "Topino" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > nie czytaj pojedynczych postów tylko wszystkie a zrozumiesz w czym biega
> zeby móc udzielac takich rad trzeba udzielac sie w dyskusji a nie stac z
> boku od poczatku do konca. Ty pojawiłes sie na poczatku i na koncu. Do
> psychologa moge sie udac za rada kolezanek a nie za rada twoja ktory boi
> sie odezwac.

> Pozdrawiam Twiza

Boi sie odezwac? ROTFL Po prostu nie widze sensu aby powtarzac to co Ci
mowia inni , tym bardziej,ze i tak nic do Ciebie nie dociera. Moja rade
umiescilAm wyzej, po przeczytaniu calosci, zrob z tym co chcesz
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

222. Data: 2006-04-14 09:09:29

Temat: Re: teściowa
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Małgorzata Krzyżaniak" <z...@t...eu.org> napisał w
wiadomości news:slrne3rr3d.pf5.zuzanka@zuzanka.kofeina.net...

>> Ja to się nawet moge pokusić o stwierdzenie, ze każdy ma taką teściową na
>> jaką zasłużył ;-)
>
> A ja o odwrotne. Mój TŻ ma paskudną teściową, a ja bardzo miłą.

A ja już współczuję swoim ewentualnym zięciom. :P

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

223. Data: 2006-04-14 09:24:21

Temat: Re: teściowa
Od: twiza <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):
> W wiadomości <news:e1nib6$qge$1@atlantis.news.tpi.pl>
> twiza <b...@t...pl> pisze:
>
>> jeszcze ktos moze powie, to nie wpuscic do domu. - Mąż na to
>> przystawał potrafiła dzwonic kilka razy, dzwoniac w odstepach 30
>> minutowych, jakbysmy nie chcieli jej wpuscic do jej własnego domu.
>
> Chcesz powiedzieć, że stała pod Waszymi drzwiami kilka godzin?
>
jak jej mówie ze nas nie bedzie a ona przychodzi zeby to sprawdzic. to
co jam zrobic, gdy mam duzo roboty, a ona bedzie klachac i sie wyzalac,
ja bede pozniej toneła w brudach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

224. Data: 2006-04-14 09:26:05

Temat: Re: teściowa
Od: twiza <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Topino napisał(a):
>> nie czytaj pojedynczych postów tylko wszystkie a zrozumiesz w czym biega
>
> czytam, czytam od poczatku i im wiecej czytam wieksze oczy robie na twoje
> raekcje i zgadzam sie z tymi ktorzy Ci tu radza
>
>
ty lepiej wex sie za swoje małzenstwo, bo z tego co wiem , to byles w
tym roku na etepie wybierania obraczek, wiec zycze powodzenia przed
kryzysem, który zawsze jest po 2,3 latach małzenstwa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

225. Data: 2006-04-14 09:41:02

Temat: Re: teściowa
Od: "Topino" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> ty lepiej wex sie za swoje małzenstwo, bo z tego co wiem , to byles w
> tym roku na etepie wybierania obraczek, wiec zycze powodzenia przed
> kryzysem, który zawsze jest po 2,3 latach małzenstwa

wychodze za maz z milosci wiec mam nadzieje ze mi to nie grozi. A jesli sie
przydarzy to jakos tym sobie damy rade.
Jakbys nie kierowala sie litoscia przy wyborze malzonka tez byloby ci
latwiej teraz pewnie.
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

226. Data: 2006-04-14 09:54:26

Temat: Re: teściowa
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:e1nprd$8ck$1@nemesis.news.tpi.pl>
twiza <b...@t...pl> pisze:

> jak jej mówie ze nas nie bedzie a ona przychodzi zeby to sprawdzic. to
> co jam zrobic, gdy mam duzo roboty, a ona bedzie klachac i sie
> wyzalac, ja bede pozniej toneła w brudach

Chodziło mi o to, czy naprawdę stoi pod Waszymi drzwiami kilka godziny i
dzwoni co jakiś czas pomimo tego, że nikt jej nie wpuszcza?

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

227. Data: 2006-04-14 09:55:03

Temat: Re: teściowa
Od: twiza <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Topino napisał(a):
>> ty lepiej wex sie za swoje małzenstwo, bo z tego co wiem , to byles w
>> tym roku na etepie wybierania obraczek, wiec zycze powodzenia przed
>> kryzysem, który zawsze jest po 2,3 latach małzenstwa
>
>
> wychodze za maz z milosci wiec mam nadzieje ze mi to nie grozi. A jesli sie
> przydarzy to jakos tym sobie damy rade.
> Jakbys nie kierowala sie litoscia przy wyborze malzonka tez byloby ci
> latwiej teraz pewnie.
> Pozdrawiam
>

niestety ale grozi, polega to na dopasowywaniu sie charakterów. Nie znam
małżeństw które kryzysu nie przechodziły. Wybacz ale idealnych małżeństw
nie ma, chyba tylko ze zdjęcia. Pogadamy za 3 lata. Cześć i powodzenia
na wspolnej drodze życia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

228. Data: 2006-04-14 09:55:50

Temat: Re: teściowa
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):

> Chcesz powiedzieć, że stała pod Waszymi drzwiami kilka godzin?

Nixe, a dziwi Cie cos jeszcze?Bo mnie juz nic nie zaskoczy, no ale ja
uwazam, ze tylko troll moze rznac takiego głupa. Sorry, ale inne
okreslenie nie przychodzi mi na mysl

--
Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

229. Data: 2006-04-14 09:57:48

Temat: Re: teściowa
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

twiza napisał(a):

> niestety ale grozi, polega to na dopasowywaniu sie charakterów. Nie znam
> małżeństw które kryzysu nie przechodziły. Wybacz ale idealnych małżeństw
> nie ma, chyba tylko ze zdjęcia. Pogadamy za 3 lata. Cześć i powodzenia
> na wspolnej drodze życia

Tia, a swistak siedzi i zawija

--
Gosia, lipa, mam zaudane małzenstwo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

230. Data: 2006-04-14 10:00:29

Temat: Re: teściowa
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

twiza napisał(a):

> ty lepiej wex sie za swoje małzenstwo, bo z tego co wiem , to byles w
> tym roku na etepie wybierania obraczek, wiec zycze powodzenia przed
> kryzysem, który zawsze jest po 2,3 latach małzenstwa

A, ty masz chałupe zaniedbana i tyle na niusach siedzisz i głupoty
pleciesz.
--
Gosia, 3 lata juz minęly i co, dupa, zadnego kryzysu :-(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry