Data: 2008-10-23 19:52:41
Temat: Re: test metody Redarta [było: matematycy do tablicy]
Od: "Robakks" <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"rzeczy pierwsze" <r...@o...eu>
news:gdqje4$8mj$1@news.onet.pl...
> Robakks pisze:
>> "rzeczy pierwsze" <r...@o...eu>
>> news:gdqekt$lp4$1@news.onet.pl...
>>> Robakks pisze:
>>>> "rzeczy pierwsze" <r...@o...eu>
>>>> news:gdpmph$vnn$1@news.onet.pl...
>>>>> Robakks pisze:
>>>>>> Ależ musi być jednakowa dla wszystkich odwzorowań i to zostało
>>>>>> uzgodnione przez ludzi zajmujących się matematyką użytkową.
>>>>>> Spróbuj odróżnić matematykę od teorii pseudomatematycznych.
>>>>> Jakich ludzi zajmujących się matematyką użytkową? Masz się za wzorzec
>>>>> matematyki i teorii pseudomatematycznych? Może tak troszkę pokory
>>>>> drogi kolego?
>>>> hehe
>>>> Ja jestem tylko obserwatorem.
>>>> Jeśli czytałeś stronę do której wcześniej podałeś link:
>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Układ_współrzędnych_bie
gunowych#Rys_historyczny
>>>> to tam wyraźnie pisze o przejściu od systemu polarnego do systemu
>>>> kartezjańskiego i odwrotnie o przejściu od systemu kartezjańskiego
>>>> do systemu polarnego. Podane są także wzory. Jak widzisz to nie ja
>>>> wymyśliłem symetrię odwracalną transformacji, lecz moi poprzednicy
>>>> Robacy, którzy tworzyli w przeszłości ten rachunek. Ja tylko konsekwentnie
>>>> oczekuję trzymania się ustalonych przez Robaków zasad.
>>>> Zadałem Ci konretne pytanie czy umiesz wyznaczyć współrzędne
>>>> wierzchołków prezentowanego prostokąta i pokazać je w kole. To proste:
>>>> dwa wirzchołki są w punkcie o nazwie środek koła
>>>> a drugie dwa są także w jednym punkcie na obwodzie i nie są ze sobą te
>>>> pary połączone. Tak? :-)
>>>> Dwa w jednym? hę? ;)
>>>> Znasz się na wzorach?
>>> Potwierdzam. Oba zatoczyły pełne koło i znalazły się w punkcie wyjścia.
>>> Więc jak widzisz, odwzorowania są zgodne, natomiast kształt geometryczny
>>> jest różny.
>> Właśnie nie. Nie oba zatoczyły pełne koło - dlatego pytałem czy znasz się
>> na wzorach. Przecież jest warunek fi < 2Pi.
>> fi nie może zatoczyć pełnego koła i wykonać drugiego obrotu, bo z założenia
>> musi być mniejsze od 2Pi. Nie może też znaleźć się w punkcie wyjścia.
> Ale wtedy funkcja okręgu posiadałaby nieciągłość w punkcie 2Pi,
> a jest funkcją ciągłą.
Dokładnie masz rację.
Jak widzisz interpretacje teoriomnogościowe wprowadzane do matematyki
i założenia typu fi < 2Pi wprowadzją nieciągłość z matematyki robiąc bełkot.
Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>>> W matematyce każdemu punktowi jednej figury odpowiada tylko jeden
>>>>>> punkt drugiej figury przy transformacji zwrotnej pomiędzy różnymi
>>>>>> geometriami i układami współrzędnych. Jeśli chcesz by prostokąt był
>>>>>> kołem to musisz to wykazać, a więc udowodnić, że wierzchołki
>>>>>> prostokąta występują w kole.
>>>>>> Jeśli tego nie zrobisz, to nie propagujesz matematyki lecz projektujesz
>>>>>> teorię, która z matematyką nie ma nic wspólnego. To
>>>>>> pseudomatematyka.
>>>>>> Teorie samozaprzeczających się urojeń, a więc nowomowa.
>>>>>> Ja absolutnie nie potępiam alefitów, chcę tylko by wiedzieli, że
>>>>>> samozaprzeczające się teorie to BEŁKOT.
>>>>> Nasi praprzodkowie rękę daliby sobie uciąć, że Ziemia jest płaska i
>>>>> podtrzymują ją 4 słonie, a antagonistów wbijali na pal lub palili na
>>>>> stosie. Żadnej nauki mamy więc nie wynieść z historii naszej głupoty i
>>>>> ignorancji, którą wszak i tak kontynuujemy?
>>>> Dokładnie tak. Alefici żyjący w przeszłości daliby sobie rękę uciąć, że
>>>> Ziemia jest płaska i podtrzymują ją 4 słonie, a antagonistów wbijali na pal
>>>> lub palili na stosie. Współcześni alefici są przekonani, że ich teoria
>>>> pseudomatematyczna o nazwie Teoria Mnogości jest panaceum na
>>>> wszystko ale ta religia nie wyjaśnia NIC robiąc wodę z mózgu młodzieży...
>>> W zasadzie tutaj też mogę się zgodzić, jednak wydaje mi się, że będąc
>>> liberalnym alefitą mniej zaszkodzę w przypadku pomyłki niż będąc alefita
>>> konserwatywnym.
>> Nie jesteś alefitą bo nie wierzysz w tę religię. Uznajesz i słusznie, że wiele
>> narzędzi matematycznych można przyjąć bez dowodu, skoro inni je
>> potwierdzili. Nie umiesz tylko odróżnić prawd matematycznych od
>> pseudomatematycznych interpretacji :-)
>>>>>> Natomiast układ współrzędnych biegunowy jest znakomitym narzędziem
>>>>>> pozwalającym obliczać długość łuków, pola krzywizn i wizualizować
>>>>>> podwymiary.
>>>>>>
>>>>>> PS. Szkoda, że nie napisałeś z czym się zgadasz, ale rozumiem.
>>>>>> TABU...
>>>>>> Kiedyś niejaki All krzyczał na całe psp: "żadnych uzgodnień i wniosków"
>>>>>> To zdaje się kanon tej religii...
>>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>> Nie widziałem potrzeby potwierdzać to, z czym się zgadzam, ale
>>>>> następnym razem postaram się mieć to na uwadze.
>>>> Mieć na uwadze a potwierdzić - to nie to samo. Wycinając moje teksty
>>>> także masz je na uwadze. To konsekwencja używanych słów.
>>>> Nie napisałeś, że następnym razem potwierdzisz, a więc nie wiadomo
>>>> co masz na myśli.
>>>> Napisz mi czy chciałbyś, abyśmy w tej rozmowie doszli do jakiegoś
>>>> porozumienia? :-)
>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>> Czy teraz moje potwierdzenie jest czytelne, a porozumienie możliwe?
>> Porozumienie jest możliwe tylko może nie w zakresie matematyki? ;)
>> Ja bardziej od matematyki preferuję umiłowanie mądrości.
>> Matematyka jest martwa... :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
|