Data: 2008-10-23 19:31:13
Temat: Re: test metody Redarta [było: matematycy do tablicy]
Od: rzeczy pierwsze <r...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robakks pisze:
> "rzeczy pierwsze" <r...@o...eu>
> news:gdqekt$lp4$1@news.onet.pl...
>> Robakks pisze:
>>> "rzeczy pierwsze" <r...@o...eu>
>>> news:gdpmph$vnn$1@news.onet.pl...
>>>> Robakks pisze:
>
>>>>> Ależ musi być jednakowa dla wszystkich odwzorowań i to zostało
>>>>> uzgodnione przez ludzi zajmujących się matematyką użytkową.
>>>>> Spróbuj odróżnić matematykę od teorii pseudomatematycznych.
>
>>>> Jakich ludzi zajmujących się matematyką użytkową? Masz się za wzorzec
>>>> matematyki i teorii pseudomatematycznych? Może tak troszkę pokory drogi
>>>> kolego?
>
>>> hehe
>>> Ja jestem tylko obserwatorem.
>>> Jeśli czytałeś stronę do której wcześniej podałeś link:
>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Układ_współrzędnych_bie
gunowych#Rys_historyczny
>>> to tam wyraźnie pisze o przejściu od systemu polarnego do systemu
>>> kartezjańskiego i odwrotnie o przejściu od systemu kartezjańskiego
>>> do systemu polarnego. Podane są także wzory. Jak widzisz to nie ja
>>> wymyśliłem symetrię odwracalną transformacji, lecz moi poprzednicy
>>> Robacy, którzy tworzyli w przeszłości ten rachunek. Ja tylko konsekwentnie
>>> oczekuję trzymania się ustalonych przez Robaków zasad.
>>> Zadałem Ci konretne pytanie czy umiesz wyznaczyć współrzędne
>>> wierzchołków prezentowanego prostokąta i pokazać je w kole. To proste:
>>> dwa wirzchołki są w punkcie o nazwie środek koła
>>> a drugie dwa są także w jednym punkcie na obwodzie i nie są ze sobą te pary
>>> połączone. Tak? :-)
>>> Dwa w jednym? hę? ;)
>>> Znasz się na wzorach?
>
>> Potwierdzam. Oba zatoczyły pełne koło i znalazły się w punkcie wyjścia.
>> Więc jak widzisz, odwzorowania są zgodne, natomiast kształt geometryczny
>> jest różny.
>
> Właśnie nie. Nie oba zatoczyły pełne koło - dlatego pytałem czy znasz się
> na wzorach. Przecież jest warunek fi < 2Pi.
> fi nie może zatoczyć pełnego koła i wykonać drugiego obrotu, bo z założenia
> musi być mniejsze od 2Pi. Nie może też znaleźć się w punkcie wyjścia.
Ale wtedy funkcja okręgu posiadałaby nieciągłość w punkcie 2Pi,
a jest funkcją ciągłą.
>
>>>>> W matematyce każdemu punktowi jednej figury odpowiada tylko jeden
>>>>> punkt drugiej figury przy transformacji zwrotnej pomiędzy różnymi
>>>>> geometriami i układami współrzędnych. Jeśli chcesz by prostokąt był
>>>>> kołem to musisz to wykazać, a więc udowodnić, że wierzchołki prostokąta
>>>>> występują w kole.
>>>>> Jeśli tego nie zrobisz, to nie propagujesz matematyki lecz projektujesz
>>>>> teorię, która z matematyką nie ma nic wspólnego. To pseudomatematyka.
>>>>> Teorie samozaprzeczających się urojeń, a więc nowomowa.
>>>>> Ja absolutnie nie potępiam alefitów, chcę tylko by wiedzieli, że
>>>>> samozaprzeczające się teorie to BEŁKOT.
>
>>>> Nasi praprzodkowie rękę daliby sobie uciąć, że Ziemia jest płaska i
>>>> podtrzymują ją 4 słonie, a antagonistów wbijali na pal lub palili na
>>>> stosie. Żadnej nauki mamy więc nie wynieść z historii naszej głupoty i
>>>> ignorancji, którą wszak i tak kontynuujemy?
>
>>> Dokładnie tak. Alefici żyjący w przeszłości daliby sobie rękę uciąć, że Ziemia
>>> jest płaska i podtrzymują ją 4 słonie, a antagonistów wbijali na pal lub palili
na
>>> stosie. Współcześni alefici są przekonani, że ich teoria pseudomatematyczna
>>> o nazwie Teoria Mnogości jest panaceum na wszystko ale ta religia
>>> nie wyjaśnia NIC robiąc wodę z mózgu młodzieży...
>
>> W zasadzie tutaj też mogę się zgodzić, jednak wydaje mi się, że będąc
>> liberalnym alefitą mniej zaszkodzę w przypadku pomyłki niż będąc alefita
>> konserwatywnym.
>
> Nie jesteś alefitą bo nie wierzysz w tę religię. Uznajesz i słusznie, że wiele
> narzędzi matematycznych można przyjąć bez dowodu, skoro inni je potwierdzili.
> Nie umiesz tylko odróżnić prawd matematycznych od pseudomatematycznych
> interpretacji :-)
>
>>>>> Natomiast układ współrzędnych biegunowy jest znakomitym narzędziem
>>>>> pozwalającym obliczać długość łuków, pola krzywizn i wizualizować
>>>>> podwymiary.
>>>>>
>>>>> PS. Szkoda, że nie napisałeś z czym się zgadasz, ale rozumiem. TABU...
>>>>> Kiedyś niejaki All krzyczał na całe psp: "żadnych uzgodnień i wniosków"
>>>>> To zdaje się kanon tej religii...
>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>
>>>> Nie widziałem potrzeby potwierdzać to, z czym się zgadzam, ale następnym
>>>> razem postaram się mieć to na uwadze.
>
>>> Mieć na uwadze a potwierdzić - to nie to samo. Wycinając moje teksty także
>>> masz je na uwadze. To konsekwencja używanych słów. Nie napisałeś, że
>>> następnym razem potwierdzisz, a więc nie wiadomo co masz na myśli.
>>> Napisz mi czy chciałbyś, abyśmy w tej rozmowie doszli do jakiegoś
>>> porozumienia? :-)
>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>
>> Czy teraz moje potwierdzenie jest czytelne, a porozumienie możliwe?
>
> Porozumienie jest możliwe tylko może nie w zakresie matematyki? ;)
> Ja bardziej od matematyki preferuję umiłowanie mądrości.
> Matematyka jest martwa... :-)
> Edward Robak* z Nowej Huty
>
|