Data: 2004-08-15 22:48:43
Temat: Re: testowanie kosmetykow
Od: "Miśka" <m...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> napisał(a):
> podoba mnie się to, że tak zarzucę tekstem z jednej polskiej komedii.
Mnie takoż. Faktycznie czujesz, że przychodzisz się upiększyć, bo nie
wskakujesz na łóżko w tym, w czym jesteś prosto z ulicy, tylko trzeba się
nieco przygotować.
> oooo. i pani nie trajkocze...?
To już zależy od pani i od Ciebie. Ale generalnie nie. Moja ulubiona, do
której zawsze chadzałam była super. Piszę była, bo wycięła mi numer i już
tam nie pracuje. W każdym razie jak mi się chciało gadać to nawijałam, jak
nie to nie i ona mnie nie zaczepiała. Teraz byłam u innej (nigdy nie
odmawiam sobie tej przyjemności jak jestem w PL) i była pod tym względem ok.
Mówiła tylko szczegółowo jakie maski mi nakłada i co mają mi zrobić dobrego,
ale sama ją o to wypytywałam.
> taaa, głód w Etiopii;))
No właśnie:))
Miśka, zachwycona Dermiką Mat-B, zawiedziona Garfieldem i zmęczona
pakowaniem...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|