Data: 2004-08-16 17:04:43
Temat: Re: testowanie kosmetykow
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 15 Aug 2004 22:48:43 +0000 (UTC), in pl.rec.uroda "Miśka"
<m...@W...gazeta.pl> wrote in <cfop8b$75a$1@inews.gazeta.pl>:
>Mnie takoż. Faktycznie czujesz, że przychodzisz się upiększyć, bo nie
>wskakujesz na łóżko w tym, w czym jesteś prosto z ulicy, tylko trzeba się
>nieco przygotować.
dokładnie o tym mówię. to miła odmiana po "oj, bluzeczka się pani
pochlapała".
>To już zależy od pani i od Ciebie. Ale generalnie nie. Moja ulubiona, do
>której zawsze chadzałam była super. Piszę była, bo wycięła mi numer i już
>tam nie pracuje. W każdym razie jak mi się chciało gadać to nawijałam, jak
>nie to nie i ona mnie nie zaczepiała. Teraz byłam u innej (nigdy nie
>odmawiam sobie tej przyjemności jak jestem w PL) i była pod tym względem ok.
>Mówiła tylko szczegółowo jakie maski mi nakłada i co mają mi zrobić dobrego,
>ale sama ją o to wypytywałam.
a, to tak to ja lubię. nie zawsze chce mi sie zwierzać albo
wysłuchiwać, co też pani ma do powiedzenia. zwłaszcza że na ogół
Huizinga nie jest tematem rozmów.
>Miśka, zachwycona Dermiką Mat-B, zawiedziona Garfieldem i zmęczona
>pakowaniem...
czemu zawiedziona G.?
an.
|