On Wed, 17 May 2000 20:37:05 +0200, "Juna" <c...@p...fm>
wrote:

>Tak to brzmi, ze tylko testowania ucza na tych studiach ,a wydawalo mi sie
>ze studia psychologiczne zajmuja sie jeszcze innymi problemami...

Niech żyje logika. Mówimy o stosowaniu testów i studiowaniu. Nic dziwnego,
że nie pada w tym kontekście nauka np. prawa pracy, genetyki czy
interpretacji zachowań niewerbalnych...

>Gdyby tak
>bylo to same testy stanowily by pewien procent calych studiow i nie potrzeba
>by 5 lat zeby sie z tym materialem zapoznac.

Test to nie lokówka, Juno.
A co do organizacji studiów, proponuję składać propozycje innowacji w
stosownych rektoratach.

>no tak w koncu praca psychologa polega przede wszystkim na przeprowadzaniu i
>interpretowaniu testow, wiec po co ktos mialby mu odbierac kase :)) [...]No ale
>w pierwszym zdaniu sama sobie odpowiedzialam na to pytanie...

W pierwszym zdaniu podsumowałaś tylko swoją wiedzę nt. psychologii i głębię
zainteresowania nią. Nie dziw sie, że nikt odpowiedzialny nie da Ci
porządnego testu do ręki, skoro nie masz pojęcia w jakim kontekście się go
używa.

BTW Cięcie postów jest o wiele łatwiejsze od odpowiedzialnego stosowania
testów, a popatrz jaką trudność Ci sprawia...

---
Michał Kulczycki AKA Ronan

>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<