Data: 2001-06-20 10:36:27
Temat: Re: to ma byc psycolog ?
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.31.0106192005540.589-100000@localhos
t.localdomain...
> On Tue, 19 Jun 2001, Jorj X.McKie wrote:
> Myślę że ona tylko cię zdiagnozowała, i rozmowa stanęła w martwym punkcie,
> bo nie powiedziałeś czego oczekujesz od tego spotkania (a być może ona
> myślała że tak właśnie zrobisz).
A ja myślę, że akurat psycholog powinien być najlepiej przygotowany na
onieśmielenie i niepewność pacjenta. Jeśli z jego gabinetu pacjent wychodzi
jeszcze bardziej załamany, niż kiedy tam wszedł, to jest to najgorsze
świadectwo, jakie psycholog sam sobie wystawia.
Oczywiście, że odsyłanie do psychiatry byłoby nie na temat. Ale skargę do
przełożonego powinien napisać. Mógłby też w trakcie wizyty wyrazić
wątpliwości co do kompetencji tej pani, np. w stylu "Kto panią dopuścił do
tej pracy ? Ciekawe ilu pani pacjentów powiesiło się w zeszłym tygodniu ?
Wyraźnie brakuje pani samokrytycyzmu. Czy przyjmuje tu jakiś inny psycholog
? "
Pozdrawiam,
Marta
|