« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 1999-12-23 22:03:30
Temat: Re: to mnie dreczy...
> 1. W wyniku trawienia alkoholu organizm mocno się odwadnia. Mózg zmniejsza
> swoją objętość i przez to boli głowa. Rada na to taka, aby po libacji
wypić
> dużo wody.
No prawie to tak jest...
> 2. Druga przyczyna to zatrucie alkoholem metylowym, który jest we
wszystkich
> trunkach od piwa do czystej. Najwięcej jest go w koniakach. Najmniej
jest
> go w spirytusie i potem w wódkach czystych. Co ciekawe to to, że alkohol
> metylowy jest neutralizowany przy udziale alkoholu etylowego. Kiedy etanol
> już strawimy a zostaną jeszcze resztki metanolu, to mamy kaca. Aby temu
> zaradzić należy wypić "klinika", najlepiej trochę (?) czystej wódki. Tak
> więc jest tu naukowe wyjaśnienie słuszności stosowania tegoż klinika.
>
No myślę, że nie do końca tak jest. Kac jest wynikiem przemiany
C2H5OH w kwas octowy a następnie w aldehyd octowy. I to właśnie on jest
powodem kaca ! Nie zaś pozostający alkohol metylowy... Metyl ulega
przemianie do aldehydu mrówkowego i kwasu mrówkowego, który jest przyczyną
ślepnięcia...
--
Pozdrawiam
Dariusz =DobeX= Dobosz
http://www.dobex.w.pl
mailto:d...@f...med.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 1999-12-24 06:58:21
Temat: Re: to mnie dreczy...
>> 2. Druga przyczyna to zatrucie alkoholem metylowym, który jest we
>wszystkich trunkach od piwa do czystej. Najwięcej jest go w koniakach
>
> No myślę, że nie do końca tak jest.
Chyba masz rację. O aldehydzie i kwasie octowym też tam było. Ja podałem to
co z tego artykułu zapamiętałem.
Natomiast dobrze pamiętam ten fragment o metanolu i kliniku i tu nic nie
pokręciłem.
Wesołych Świąt Jacenty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 1999-12-24 23:27:45
Temat: Re: to mnie dreczy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 1999-12-25 11:32:19
Temat: Odp: to mnie dreczy...Poza tym- kochani, nie zapominajcie o hipoglikemii- potrzeba też coś słodziu
tkiego. Polecam duże ilości słodkiej herbatki (słabej) z cytrynką!
>>
Wszystkiego najlepszego !
>>>>>>>>>>>>>>>>>> Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 1999-12-27 01:16:12
Temat: Odp: to mnie dreczy...
Użytkownik Stanecki Tomasz <f...@p...wpk.p.lodz.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych
napisał:Pine.GSO.4.05.9912250017250.9027-100000@pose
jdon...
> > 2. Druga przyczyna to zatrucie alkoholem metylowym, który jest we
> wszystkich
> > trunkach od piwa do czystej. Najwięcej jest go w koniakach. Najmniej
> jest
> > go w spirytusie i potem w wódkach czystych. Co ciekawe to to, że
alkohol
> > metylowy jest neutralizowany przy udziale alkoholu etylowego. Kiedy
etanol
> > już strawimy a zostaną jeszcze resztki metanolu, to mamy kaca. Aby temu
> > zaradzić należy wypić "klinika", najlepiej trochę (?) czystej wódki.
Tak
> > więc jest tu naukowe wyjaśnienie słuszności stosowania tegoż klinika.
> >
>
> No myślę, że nie do końca tak jest. Kac jest wynikiem
przemiany
> C2H5OH w kwas octowy a następnie w aldehyd octowy. I to właśnie on jest
> powodem kaca ! Nie zaś pozostający alkohol metylowy... Metyl ulega
> przemianie do aldehydu mrówkowego i kwasu mrówkowego, który jest przyczyną
> ślepnięcia...
hmmm...
a mnie nurtuje taka sprawa:
wezmy, ze co tydzien masz okazje cos lyknac
[ za kazdym razem podobna dawka etanolu ]
po niektorych trunkach czujesz sie calkiem dobrze, po innych masz lekkiego
kaca, a po jeszcze innych meczy cie straszliwy kaczor
[ przynajmniej w moim skromnym przypadku tak jest ]
czy 'syndrom dnia nastepnego' na pewno jest w tym wypadku skutkiem
rozkladu etanolu na kwas i aldehyd octowy ?
czy tez moze to byc sprawka metanolu?
[ najbardzie oslepia denaturat i koniak (?) :) ]
szampanskiej zabawy w sylwestra zyczy
flash
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 1999-12-27 01:27:12
Temat: Odp: to mnie dreczy...
Użytkownik Arek K. <a...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7X194.3465$W...@n...tpnet.pl...
> Poza tym- kochani, nie zapominajcie o hipoglikemii- potrzeba też coś
słodziu
> tkiego. Polecam duże ilości słodkiej herbatki (słabej) z cytrynką!
> >>
> Wszystkiego najlepszego !
> >>>>>>>>>>>>>>>>>> Arek
> gwoli scislosci-po alkocholu najpierw jest aldechyd i to on jest
przyczyna zarowno szmeru w glowie jak i pozniej zatrucia...
(zatrzymanie przemiany tegoz w kwas octowy za pomoca niektorych lekow
np.esperalu poteguje kaca na maxa - jest to tzw.reakcja
disulfiramowa)pozniej zmienai sie w kwas octowy i wtedy jest juz duuuuuzo
lepiej...
ps.moj sposob aspiryna(najlepiej alka prim bo z wapniem itp) przed snem a
rano soczek z pomaranczy lub grejpfruta i znow alka prim...powinno ulzyc
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |