« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-04-01 22:07:10
Temat: Re: to może być przełomtren R wrote:
> michal pisze:
>> Śmierć mózgu, to nieodwracalny stan ustania pracy mózgu. Są
>> opracowane i przyjęte procedury sprawdzające, żeby wyeliminować
>> pomyłki za stanem uśpienia. :)
> cyt
> "Przed czterema miesiącami u Zacha Dunlapa lekarze stwierdzili
> *śmierć_mózgową* i przygotowywali się do pobrania jego organów do
> przeszczepów. Dziś pacjent nie tylko wciąż żyje, ale też twierdzi, że
> czuje się całkiem dobrze.
Ale śmierci mózgu nie było, lekarze stwierdzili nieprawdę. Nikt tu przecież
nie podaje, na podstawie czego tę śmierć stwierdzili. Jeśli facet żyje, to
nie mógło być śmierci mózgu. O co biega? :D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-04-01 22:15:44
Temat: Re: to może być przełommichal pisze:
>>> Śmierć mózgu, to nieodwracalny stan ustania pracy mózgu. Są
>>> opracowane i przyjęte procedury sprawdzające, żeby wyeliminować
>>> pomyłki za stanem uśpienia. :)
>
>> cyt
>> "Przed czterema miesiącami u Zacha Dunlapa lekarze stwierdzili
>> *śmierć_mózgową* i przygotowywali się do pobrania jego organów do
>> przeszczepów. Dziś pacjent nie tylko wciąż żyje, ale też twierdzi, że
>> czuje się całkiem dobrze.
>
> Ale śmierci mózgu nie było, lekarze stwierdzili nieprawdę. Nikt tu
> przecież nie podaje, na podstawie czego tę śmierć stwierdzili. Jeśli
> facet żyje, to nie mógło być śmierci mózgu. O co biega? :D
podważasz kompetencje lekarzy?
--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
http://siodme.niebo.patrz.pl
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-04-01 22:20:36
Temat: Re: to może być przełommichal pisze:
> Ale śmierci mózgu nie było, lekarze stwierdzili nieprawdę. Nikt tu
> przecież nie podaje, na podstawie czego tę śmierć stwierdzili. Jeśli
> facet żyje, to nie mógło być śmierci mózgu. O co biega? :D
http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,5053611.html
--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
http://siodme.niebo.patrz.pl
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-04-01 22:21:58
Temat: Re: to może być przełommichal pisze:
> Ale śmierci mózgu nie było, lekarze stwierdzili nieprawdę. Nikt tu
> przecież nie podaje, na podstawie czego tę śmierć stwierdzili. Jeśli
> facet żyje, to nie mógło być śmierci mózgu. O co biega? :D
i jeszcze to:
http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_6581.html
--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
http://siodme.niebo.patrz.pl
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-04-02 23:57:22
Temat: Re: to może być przełomtren R wrote:
>>>> Śmierć mózgu, to nieodwracalny stan ustania pracy mózgu. Są
>>>> opracowane i przyjęte procedury sprawdzające, żeby wyeliminować
>>>> pomyłki za stanem uśpienia. :)
>>> cyt
>>> "Przed czterema miesiącami u Zacha Dunlapa lekarze stwierdzili
>>> *śmierć_mózgową* i przygotowywali się do pobrania jego organów do
>>> przeszczepów. Dziś pacjent nie tylko wciąż żyje, ale też twierdzi,
>>> że czuje się całkiem dobrze.
>> Ale śmierci mózgu nie było, lekarze stwierdzili nieprawdę. Nikt tu
>> przecież nie podaje, na podstawie czego tę śmierć stwierdzili. Jeśli
>> facet żyje, to nie mógło być śmierci mózgu. O co biega? :D
> podważasz kompetencje lekarzy?
A jak Ci lekarz powie, że nie żyjesz, to mu uwierzysz. Tak? ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-04-03 00:04:35
Temat: Re: to może być przełomtren R wrote:
> michal pisze:
>> Ale śmierci mózgu nie było, lekarze stwierdzili nieprawdę. Nikt tu
>> przecież nie podaje, na podstawie czego tę śmierć stwierdzili. Jeśli
>> facet żyje, to nie mógło być śmierci mózgu. O co biega? :D
> http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,5053611.html
No deser. Po prostu niewiarygodne! A ja jestem niedowiarek. Uwierzyłbym
pewnie, gdybym to w jakimś liczącym się piśmie naukowym przeczytał i nie w
formie sensacyjnego doniesienia. :D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-04-03 00:09:20
Temat: Re: to może być przełomtren R wrote:
>> Ale śmierci mózgu nie było, lekarze stwierdzili nieprawdę. Nikt tu
>> przecież nie podaje, na podstawie czego tę śmierć stwierdzili. Jeśli
>> facet żyje, to nie mógło być śmierci mózgu. O co biega? :D
> i jeszcze to:
> http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_6581.html
Sensacja z kopalni mnie mnie nie bardzo podnieca. Nawet jeśli jest to
"kopalnia wiedzy". Masz coś jeszcze? ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-04-03 06:50:26
Temat: Re: to może być przełomMarcin pisze:
> tren R pisze:
>> http://wiadomosci.onet.pl/1715974,69,item.html
>>
> Przełom w czym ? :)
> Bo chyba nie w leczeniu 'powypadkowców'.
>
chodzi zapewne o scyzoryki :)
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-04-03 06:55:54
Temat: Re: to może być przełomtren R pisze:
> http://wiadomosci.onet.pl/1715974,69,item.html
>
Sytuacja jest następująca: jedzie sobie karawan, w karawanie trumna, w
trumnie trup, a karawanem kieruje bardzo pijany kierowca. Jest noc, pada
deszcz, nic nie widać. Kierowca jedzie dość brawurowo, dawno już
przekroczył dozwoloną prędkość, za ostro wszedł w zakręt, bagażnik się
otworzył, wieczko od trumny się uchyliło i trup wypadł na jezdnię.
Po pewnym czasie, tą samą trasą jedzie starsze małżeństwo, nagle
kierowca czuje, że na coś najechał. Starsza pani wpada w panikę, krzycząc:
- Jezus Maria! Człowieka przejechałeś! Co my teraz zrobimy!?
Wysiedli z samochodu, zobaczyli, że obok jest mur, więc przerzucili tego
trupa ze mur. Za murem była jednostka wojskowa. Wartownik krzyczy:
- Stój, bo strzelam!
I puszcza serię z karabinu. Podchodzi do muru, widzi trupa, wpada w rozpacz:
- Co ja zrobiłem!? Zabiłem człowieka!
Ale żeby się pozbyć kłopotu wyrzuca trupa za mur. Jedzie na rowerze
pijany facet i oczywiście przejeżdża po tym trupie. Zsiada z roweru i mówi:
- Co ja zrobiłem, człowieka przejechałem! Wezmę go do szpitala, może go
jeszcze uratują!
Przerzucił zwłoki przez ramę, zawiózł do szpitala. Tam trafiły na salę
operacyjną; mija jedna godzina operacji, druga, trzecia, wreszcie wychodzi z
sali pijany chirurg, cały we krwi i mówi:
- Ma pan szczęście, że pan na mnie trafił! Będzie żył!
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-04-03 07:16:19
Temat: Re: to może być przełomOn 3 Kwi, 01:57, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> >> Ale śmierci mózgu nie było, lekarze stwierdzili nieprawdę. Nikt tu
> >> przecież nie podaje, na podstawie czego tę śmierć stwierdzili. Jeśli
> >> facet żyje, to nie mógło być śmierci mózgu. O co biega? :D
> > podważasz kompetencje lekarzy?
>
> A jak Ci lekarz powie, że nie żyjesz, to mu uwierzysz. Tak? ;)
oczywiście, ja się nie znam na medycynie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |