Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: to nie takie proste cd on kocha inna i mnie tez
Date: Sun, 8 Jun 2003 12:45:53 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 44
Sender: m...@p...onet.pl@wl235.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <bbv437$eir$1@news.onet.pl>
References: <bbv031$2im$1@SunSITE.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: wl235.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1055069095 14939 80.50.157.235 (8 Jun 2003 10:44:55 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 8 Jun 2003 10:44:55 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:40659
Ukryj nagłówki
Osoba znana wszem jako Agati(Aga) a...@w...pl, drżącą z
emocji ręką skreśliła te oto słowa:
> Gdybym była Arabka sytuacja byłaby dla mnie zupełnie
> zwyczajna, sterotypowa, zgodna z normami.
Agati, jestem prostą, zwykłą, kobietą i powiem Ci, że jeśli szafa miałaby
sznurek to by była windą.
> Trzeba by spojrzec na uczciwosc i miłosc
> zupełnie inaczej niz kaze jakikolwiek sterotyp. Oczyscic to
> z tych nalecialosci złosci, zazdrosci, tego co inni pomyslą.
> zeby byc sprawiedliwym, ale nie ta ludzką sprawiedliwoscią,
> jakas inna, ktorej nawet nie dotknęłam.
> Teraz zywczajnie
> chciałabym zasnąc i obudzic sie inna, chcialabym stac juz
> poza ta granicą i rozumiec wiecej. Moze wyda Wam sie to
> głupie, ale wiem o tym, ze moj TZ juz stoi poza tą granicą i
> czeka bym do Niego dołaczyła.
Ciekawa jestem, czy potrafiłabyś być równie wyrozumiała gdyby się okazało,
że Twój mąż np. zabił kogoś z chęci zysku, lub molestował nieletniego. Czy
też pisałabyś wzniosłe odezwy o granicach postrzegania, innych normach i
innych sprawiedliwościach, których nie dotknęłaś...? Rozumiem, że chcesz być
szczęśliwa i Tylko Wyłącznie z Nim, za wszelką cenę, nawet za cenę
przewartościowania siebie i dewaluacji własnych ideałów. Bo na razie kochasz
bezgranicznie wyobrażenie o nim i starasz się na siłę wpasować się do tej
wizji. Być może Ci się uda go zatrzymać i połatać te puzzle. Tylko
pamiętaj - jeśli pewniego dnia obudzisz się rozmieniona na drobne i wypalona
to już nigdy nie poskładasz się do kupy. Tak jak już pisałam wcześniej -
jeszcze się oszukujesz, jest to czas buntu, niedowierzania, czas
chaotycznych i niezbornych, nielogicznych, rozpaczliwych działań, potem
nadejdzie czas prawdyc - zacznie do Ciebie docierać z całą siłą to co się
stało, następnie pzryjdzie czas refleksji i zrozumienia. Na końcu przychodzi
czas na pogodzenie się z losem. Dlatego zawsze się mówi, że czas leczy rany.
--
Pozdrawiam
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"
|